Elastyczny, płaski i przezroczysty telefon na baterie słoneczne? Takie urządzenie chce stworzyć Nokia Research Center wspólnie z Cambridge Nanoscience Center.
W konstrukcji tego futurystycznego telefonu zostaną wykorzystane utkane w trójwymiarową sieć elementy o rozmiarach nanometrycznych i własnościach podobnych do sieci pajęczej. Morph będzie dzięki temu przezroczysty, giętki, do pewnego stopnia rozciągliwy i zarazem wytrzymały. Nieomal płaską prostokątną słuchawkę zwiniemy w pierścień-bransoletkę lub rozwiniemy do postaci klawiatury-arkusza.
Morph ze względu na superhydrofobowe własności zastosowanych nanostruktur będzie odporny na większość zabrudzeń, które po prostu nie będą do niego przywierały. Twórcy konceptu chcą też, żeby nanotelefon miał wbudowany czujnik zanieczyszczeń powietrza, aby użytkownik mógł się dowiedzieć czy rzeczywiście znajduje się w zdrowym otoczeniu.
Potencjalnie Morph dzięki wykorzystaniu zaawansowanych nanomateriałów (tzw. nanotrawy czyli rodzaju cieniutkich włosków, wystających z powierzchni materiału), mógłby też czerpać całą swoją powierzchnią energię słoneczną.
Naukowcy myślą też o zastosowaniu do jego zasilania ogniw słonecznych, które mogą być nadrukowywane na elastyczne podłoża z tworzyw sztucznych. Coś takiego udało się niedawno stworzyć inżynierom z New Jersey Institute of Technology (NJIT). Drukowane ogniwo ich autorstwa wykorzystuje zwinięte w wężyk nanorurki węglowe w połączeniu ze skupiskami atomów węgla w postaci tzw. fulerenów. Fulereny umieszczone na polimerze, na który pada światło słoneczne wyłapują i zatrzymują elektrony, a nanorurki umożliwiają przepływ energii. Prof. Somenath Mitra z NJIT jest przekonany, że za jakiś czas każdy będzie mógł sobie wydrukować takie ogniwo na drukarce i przymocować je np. na przystosowanym do pobierania tego typu energii telefonie. Takim jak opisywany tutaj Morph.
Wizualizacja tego futrystycznego nanotelefonu była prezentowana w pierwszej połowie 2008 r. w MoMA (Museum of Modern Art. w Nowym Jorku) na wystawie „Design and The Elastic Mind”. Nic dziwnego, jest to bowiem z całą pewnością przykład udanego mariażu designu i najnowszych osiągnięć technologii materiałowej. Prof. Mark Welland, nanotechnolog z University of Cambridge, podkreśla, że Morph z założenia miał być funkcjonalnym dziełem sztuki użytkowej.
Projekt ma przybrać realne kształty najwcześniej za 7 lat.
Agnieszka Labisko
Obejrzyj wizualizację projektu nanotelefonu Morph: