"Warszawska Jesień" to już dojrzała Pani, ale na pewno nie staruszka. Wciąż pozostaje ona przeglądem muzyki najnowszej: w tym roku usłyszymy 17 koncertów, podczas których będziemy mogli uczestniczyć w 20 światowych prawykonaniach i 30 pierwszych wykonaniach w Polsce.
Szczególne miejsce w programie zajmą jednak utwory należące już do warszawsko-jesiennego kanonu. Chodzi przede wszystkim o koncerty z dziełami Lutosławskiego, Pendereckiego i Góreckiego, do których zobowiązują niejako, przypadające w tym roku, okragłe jubileusze trzech wybitnych kompozytorów. Szczególny pod tym względem będzie wieczór 22 września, stanowiący bardzo dokładną historyczną rekonstrukcję warszawsko-jesiennego koncertu sprzed 25 lat, podczas którego Krystian Zimerman dokonał polskiego prawykonania Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego.
Ale już podczas inauguracji festiwalu - w piątek, 20 września - usłyszymy między innymi znakomite "Freski symfoniczne" Kazimierza Serockiego, jednego z pionierów - z dzisiejszej perspektywy być może najbardziej radykalnego i aktualnego - polskiego sonoryzmu. Kolorystyczną orientację dzieła podkreśla już sam jego tytuł, a o niesłabnącej z upływem lat oryginalności Serockiego zaświadczy najlepiej konfrontacja jego utworu, z 1964 roku, ze współczesnymi dziełami mistrza francuskiego neoimpresjonizmu Tristana Muraila oraz przedstawiciela "egzotycznej" chińskiej awangardy, Huang Ruo. Koncert w wykonaniu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod dyrekcją Alexandra Liebreicha Dwójka transmitować będzie z Filharmonii Narodowej od godziny 19.00.
Kolejnym bohaterem tegorocznej "Warszawsiej Jesieni" będzie nie kompozytor, lecz wybitny muzykolog, dziennikarz i animator muzyczny Andrzej Chłopecki. Dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci naszego redakcyjnego kolegi, w poniedziałek 23 września, transmitować będziemy ze Studia Koncertowego PR im. Witolda Lutosławskiego koncert pod wiele mówiącym tytułem "Andrzej Chłopecki in memoriam". W wykonaniu Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy Aukso pod dyrekcją Marka Mosia zabrzmi między innymi napisany specjalnie na tę okazję utwór Pawła Szymańskiego "Epilogos" z ukrytym tekstem Psalmu 68.:
„Wybaw mię, Boże, boć weszły wody aż do dusze mojej ulgnąłem w błocie głębokości i dna nie masz. Przyszedłem na głębokość morską a nawałność mię ponurzyła...”
Oczywiście Dwójka transmitować będzie ze Studia Lutosławskiego ten wyjątkowy dla nas koncert (od godziny 19.00,) a także środowy (25 września, godz. 19.30) występ Polskiej Orkiestry Radiowej pod dyrekcją Renato Rivolty. Tego dnia usłyszymy aż 3 nowe utwory najwybitniejszych kompozytorów polskich średniego pokolenia: Zbigniewa Bargielskiego, Rafała Augustyna i Stanisława Krupowicza. Ten ostatni zasłynał jako polski pionier muzyki komputerowej i algorytmicznej. Tym razem za wzór swojej kompozycji "Machinae Coelestes", zamówionej przez "Warszawską Jesień" i Centrum Badań Kosmicznych PAN, twórca wybrał (transponowane) częstotliwości 8 planet Układu Słonecznego oraz "akordy" ukryte w samogłoskach mowy ludzkiej. To paradoksalny - w sposób typowy dla dokonań Krupowicza - powrót do średniowiecznej idei muzyki sfer, tyle że realizowany z użyciem zaawansowanego scjentystycznego aparatu.
Do Filharmonii Narodowej przeniesiemy się ponownie w sobotę 28 września (godz. 19.30), czyli w dniu zakończenia festiwalu. Tym razem zespół pod dyrekcją Rafała Janiaka wykona kolejnego dzieło Pawła Szymańskiego - "Sostenuto" dedykowane pamięci Witolda Lutosławskiego - oraz "Totentanz" modnego Brytyjczyka Thomas Adèsa. Piękne i znaczące zakończenie "Warszawskiej Jesieni", w sposób szczególny obfitującej we wspomnienia i pożegnania...
56. MIędzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień", 19-29 września 2013 roku
mm