- Chcemy by biblioteki przekształciły się w bardziej wielofunkcyjne centra dostępu do wiedzy. Nie tylko do książek i prasy, ale także do darmowego internetu - powiedział Jacek Wojnarowski, prezes Fundacji i Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, która zajmuje się m.in. projektem rozwoju bibliotek.
W rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem zauważył, że obecnie już 30 proc. osób odwiedzających te ośrodku przychodzi po to, by skorzystać z dostępu do sieci. Jego zdaniem biblioteka powinna być też miejscem spotkania.
- Nie jest prawdą, że ten gwałtowny rozwój technologii cyfrowych zabija potrzebę kontaktu bezpośredniego – dodał.
Gość radiowej Jedynki zwrócił uwagę, że w Polsce jest wielka sieć bibliotek publicznych – 8 tys. placówek, które często znajdują się w najmniejszych miejscowościach. Zaznaczył, że prowadzone są one przez ok. 10 tys. kadrę bibliotekarską, z czego 96 proc. to kobiety. Jego zdaniem jest to zawód, który choć słabo płatny, cieszy się zaufaniem publicznym.
Jacek Wojnarowski zauważył też, że wysokość środków na działalność bibliotek zależy od budżetów danej gminy, powiatu i województwa samorządowego.
- Od pewnego czasu aura wokół bibliotek poprawia się. Minister Bogdan Zdrojewski uruchomił program "Biblioteka plus", który skupia się na modernizacji infrastruktury i na cyfryzacji katalogów. Chodzi o to, żebyśmy mieli pełną wiedzę na temat tego, gdzie i jakie zasoby są dostępne – powiedział w "Popołudniu z Jedynką".
Przywołał badania, z których wynika, że nastąpiło zahamowanie trendu spadkowego czytelnictwa. Zwrócił uwagę na to, że kampania "Cała Polska czyta dzieciom" odnosi wielkie sukcesy i jest bardzo szeroko rozpowszechniona.
- Wszystkie samorządy województw całym kraju zadeklarowały poparcie dla rozwoju bibliotek na ich terenie. Musimy stworzyć modę na korzystanie z bibliotek – zaznaczył.
(pp)
Aby wysłuchać całej rozmowy z aktorką, wystarczy kliknąć "Miesce spotkania, nie tylko z książką" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.