Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Nasze niematerialne: Tradycja kwestowania na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie jako element obchodów Dnia Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2024 09:00
Kwesta powązkowska to coś więcej niż zbiórka na renowację grobów. To tradycja, która jednoczy warszawiaków w ochronie dziedzictwa kulturowego i przekazuje wartości młodszym pokoleniom. Zainicjowana w 1975 roku przez Jerzego Waldorffa, akcja od początku przyciąga znane postacie z różnych środowisk, a z czasem dołączyli do niej kolejarze, górale, uczniowie, strażacy, politycy i członkowie Bractwa Kurkowego.
Audio
  • Tradycja kwestowania na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie jako element obchodów Dnia Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego (Dwójka/Nasze niematerialne)
Tradycja kwestowania na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie jako element obchodów Dnia Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego
Tradycja kwestowania na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie jako element obchodów Dnia Wszystkich Świętych oraz Dnia ZadusznegoFoto: Narodowy Instytut Dziedzictwa

Kwestowanie uważane jest przez depozytariuszy za obywatelską powinność. Na uroczystości z okazji 50-lecia Komitetu w marcu 2024 roku zidentyfikowano ponad 60 żyjących kwestarzy, którzy w wydarzeniu brali udział co najmniej 25 razy. Wykaz wszystkich, którzy kiedykolwiek kwestowali zbliża się do 800 osób. Współpraca ze Społecznym Komitetem Opieki nad Starymi Powązkami stała się dla wielu z nich rodzinną tradycją. Na przykład, w pierwszym składzie Komitetu uczestniczył zaprzyjaźniony z Waldorffem właściciel firmy cukierniczej Jerzy Blikle, która to zaopatrywała kwestarzy w pączki. Następnie do Komitetu dołączył jego syn, profesor Andrzej Blikle, który dziś na zbiórkę przychodzi z synem Łukaszem i jego dziećmi. [mat. NID]

Kwestowanie na warszawskim cmentarzu Stare Powązki odbywa się zawsze w Uroczystość Wszystkich Świętych, Dzień Zaduszny oraz w pierwszą świąteczną niedzielę. Rozpoczyna się o 9 i trwa nie do zmierzchu, a do ostatniego kwestarza. W tym roku udało się odnowić 14 nagrobków, w planach na rok kolejny jest ich 10,  w tym jedna kaplica. Przypomnijmy, że cmentarz powązkowski to jedna z najstarszych i najważniejszych polskich nekropolii. Pochowani tu są m.in. Ignacy Mościcki, Władysław Reymont, Bolesław Prus, Stefan Grot-Rowecki, Stanisław Moniuszko, Czesław Niemen, Irena Sendlerowa i wielu wielu innych, zasłużonych dla polskiej kultury i historii.

O kweście powązkowskiej słyszała pewnie zdecydowana większość z Państwa. Nie wszyscy jednak wiedzą, że kwesta, obchodząca w tym roku jubileusz 50-lecia, została już uznana za godną miana tradycji i wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Przed 50 laty zbiórkę na renowację powązkowskich grobów zainicjował Jerzy Waldorff. Od początku przyciągała ona znane postacie z różnych środowisk, z czasem dołączyli do niej kolejarze, górale, uczniowie, strażacy, politycy i członkowie Bractwa Kurkowego. Wykaz wszystkich osób, które kiedykolwiek kwestowały na Powązkach zbliża się już do 800 osób, jest to już bowiem tradycja wielopokoleniowa.

***

Cykl Nasze niematerialne przygotowuje Aleksandra Stec.

mg