Liturgia Niedzieli Palmowej jest pamiątką wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, dokąd przybył wraz z uczniami na wiosenne Święto Paschy. Mieszkańcy Jerozolimy witali Go triumfalnie jako króla i wyzwoliciela. Pod nogi osiołka, na którym jechał Jezus, rozkładano szaty, a dzieci witały Go palmowymi gałązkami.
Na pamiątkę tamtych wydarzeń w Niedzielę Palmową święci się palmy, które mają symbolizować chwałę Chrystusa, a podczas Mszy świętej odczytywany jest opis Męki Pańskiej. Obchody tego dnia są bardzo bogate na całym świecie, a każdym regionie mają swój charakter.
Koloryt Afryki
- Niedziela Palmowa jest dniem radości, radości biblijnej. "Hosanna" wybrzmiewa w różnych postaciach, szczególnie w pieśniach, w tańcach. Jest wyjątkowy koloryt, który nawet w strojach ludzi przemawia, że jest to dzień wyjątkowej radości - mówi o świętowaniu w Afryce misjonarz o. Kazimierz Szymczycha SVD, który jest zarazem sekretarzem Komisji Episkopatu Polski do spraw Misji.
Misjonarz wiele lat pracował w Demokratycznej Republice Konga i podkreśla, że w Afrce nie są przygotowywane osobne palemki, a odcina się gałęzie prawdziwych palm. - To wszystko nadaje takiej wyjątkowej atmosfery - podkreśla.
- Ozdabiane są również długie drogi procesyjne. To jest nie tylko procesja w kościele, czy wokół kościoła, ale to jest taki przemarsz, procesja, która symbolizuje wjazd Jezusa do Jerozolimy - dodaje o. Szymczycha.
- Oczywiście są tereny Afryki, gdzie jest wjazd na ośle. Są terytoria szczególnie Afryki Wschodniej, gdzie te zwierzęta po prostu są i wtedy również kapłan jest wprowadzany do świątyni właśnie jadąc na ośle - zaznacza.
Uśmiech i brawa w Ameryce Środkowej
- O ile u nas jest to dzień trochę bardziej poważny, to w Ameryce Łacińskiej generalnie jest to dzień triumfu i wielkiej radości. Jest wielki uśmiech, są nawet brawa dla Pana Jezusa i wszyscy radośnie z gałązkami palmowymi podążają do świątyni - mówi ks. Adam Wiński, misjonarz, który przez 8 lat pracował w Ameryce Łacińskiej.
- Ma to także takie drugie znaczenie - jest to przepiękna ewangelizacja i ludzie, którzy być może nie obchodzą świąt kalendarza kościelnego i nie mają związków z Kościołem, wiedzą, że dzieje się coś wielkiego i pięknego - dodaje.
Również w Afryce w uroczystości mogą zaangażować nie tylko katolików. Włączają się w nie wyznawcy innych religii.
- Gdy w Środę Popielcową wszyscy są w kościele, na posypaniu głów popiołem, muzułmanie też są z nami. Po tym smutku przychodzi właśnie radość Niedzieli Palmowej - tłumaczy, podkreślając wspólnotowy charakter świętowania w Afryce.
05:22 Niedziela Palmowa w Afryce.mp3 O. Kazimierz Szymczycha SVD w rozmowie z Przemysławem Goławskim.
Opis Męki Chrystusa
Kolejnym elementem świętowania Niedzieli Palmowej jest opis Męki Pańskiej odczytywany w czasie Mszy Świętej.
Jak mówi o. Szymczycha, Ewangelia ta najczęściej jest pokazywana w formie teatralnej. - To forma przedstawienia, oni kochają takie formy ewangeliczne pokazane obrazem. Ważne, że ci ludzie są już obecni w czasie procesji. W ten sposób są przygotowani do tego, żeby później w czasie opisu Męki Pańskiej, nie czytanej, ale przedstawianej w formie teatralnej, przeżyć to, co przeżywał Jezus - wyjaśnia misjonarz.
- Jest piękny gest, który towarzyszy obchodom Niedzieli Palmowej nie tylko na Kubie, widziałem go także w Argentynie, Boliwii, w Brazylii. Zanim kapłan wchodzi do świątyni, to najpierw wchodzą do niej ludzie i gałązki palmowe rzucają pod nogi kapłana - na upamiętnienie tego momentu, gdy Chrystus wchodził do świątyni. I punktem honoru i wielkiej radości dla ludzi jest to, kiedy kapłan stanie na ich kawałku poświęconej palmy. To przypomina o tym, że chrześcijaństwo jest także związane z "podeptaniem", czyli przyjęciem krzyża bólu i cierpienia. Ten element, chociaż radosny, wskazuje na to, że ziarno musi obumierać, aby przynosić obfity plon - opowiada misjonarz.
05:37 Niedziela Palmowa w Ameryce Srodkowej.mp3 Ks. Adam Wiński w rozmowie z Przemysławem Goławskim
W Niedzielę Męki Pańskiej, kapłan nie ubiera pokutnych szat w kolorze fioletowym. Jego ornat ma kolor czerwony, który jest znakiem godności królewskiej i symbolizuje ogień, krew i miłość.
Czytaj także:
Przemysław Goławski