Historia

Julian Aleksandrowicz – ostatni taki lekarz

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2019 06:00
Mawiał: "Człowiek jest wart tyle, ile uczyni dla drugiego". Trauma getta spowodowała, że do każdego zagadnienia podchodził zawsze w sposób głęboko humanistyczny, filozoficzny.
Audio
  • "U progu medycyny jutra" – audycja Wiktora Legowicza o książce Juliana Aleksandrowicza. (PR, 24.10.1988)
  • Uleczyć świat – wspomnienia o Julianie Aleksandrowiczu. Audycja Wojciecha Markiewicza i Joanny Szwedowskiej. (PR, 1.02.2013)
Lekarz i personel pomocniczy podczas operacji w szpitalu w Krakowie (1943)
Lekarz i personel pomocniczy podczas operacji w szpitalu w Krakowie (1943)Foto: NAC

20 sierpnia 1908 roku w Krakowie urodził się Julian Aleksandrowicz.

Lekarz w sytuacji granicznej

W 1933 roku ukończył Wydział Lekarski Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sześć lat później rozpoczęła się wojna, a młody lekarz został zmobilizowany do wojska. Przeszedł gehennę w krakowskim getcie. Walczył podczas kampanii wrześniowej, a potem w partyzantce na kielecczyźnie. Wtedy otrzymał pseudonim "doktor Twardy". Wspomnienia tego czasu zawarł w książce pt. "Kartki z dziennika doktora Twardego". Pisał tam:

"Ocalałem kilka razy w sytuacjach indywidualnego zagrożenia, w których, zgodnie z zasadami logiki, "nie miałem prawa" ocaleć. Poczucie "darowanych" dodatkowych lat życia uświadomiło mi, że sensu istnienia należy poszukiwać w życiu dla innych".

W czasie okupacji hitlerowskiej kierował małym szpitalem. Tam, jak sam przyznawał, nauczył się najwięcej życiowej mądrości.

– Jako ludzie podlegamy nie tylko ewolucji biologicznej, jak każde zwierzę, ale ludźmi prawdziwymi stajemy się właśnie w toku ewolucji kulturowej na zasadzie własnych przemyśleń, perspektyw, refleksji – mówił prof. Aleksandrowicz.

Pierwiastek życia

Po zakończeniu wojny podjął pracę jako asystent Kliniki Chorób Wewnętrznych, a w 1947 roku habilitował się na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1950 roku organizował III Klinikę Chorób Wewnętrznych przekształconą później w Klinikę Hematologii, którą kierował przez 28 lat.

Był pionierem krwiodawstwa i przeszczepu szpiku kostnego, jednym z pionierów polskiej myśli ekologicznej. Prowadził badania nad wykorzystaniem magnezu w leczeniu białaczki. Sam magnez nazywał zresztą pierwiastkiem życia. Doprowadził do powstania Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego i został pierwszym jego przewodniczącym.

Człowiek na pierwszym miejscu

Był człowiekiem wszechstronnym. Z wielką troską zajmował się swoimi pacjentami, z ogromnym zaangażowanie uczył studentów zawodu lekarza i z pasją poświęcał się badaniom naukowym. Jako pierwszy mówił o tym, że stres i wszelkie negatywne przeżycia mają ogromny wpływ na zdrowie.

To dlatego w jego klinice pojawił się psycholog, zaaranżowano bibliotekę, a ściany przyozdobiły dzieła sztuki. W procesie leczenia sięgał do muzykoterapii. Artyści w jego życiu mieli szczególne miejsce. Był wieloletnim przyjacielem i lekarzem poetki Haliny Poświatowskiej. Pomógł jej w organizacji wyjazdu na operację serca do Ameryki, co przedłużyło jej życie o 10 lat. Bezinteresownie pomagał jej i wspierał w zmaganiach z chorobą.

Wśród tych rozlicznych zajęć znajdował czas na podejmowanie problemów społecznych, daleko wykraczających poza kanony medycyny.

– Profesor Aleksandrowicz należał do ginącej, odchodzącej już generacji uczonych, którzy inaczej niż my rozumieli swoje posłannictwo – słyszymy w audycji Wiktora Legowicza z 1988 roku. – Byli oni przede wszystkim nauczycielami, ale nie uczniów, tylko całego społeczeństwa.

Profesor Julian Aleksandrowicz zmarł 18 października 1988 w Krakowie.

mb

Czytaj także

83. rocznica niemieckiego mordu na lwowskich profesorach

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2024 05:40
Na Wzgórzach Wuleckich hitlerowcy rozstrzelali przedstawicieli polskich elit intelektualnych. Zginęło 25 profesorów lwowskich wyższych uczelni oraz 18 członków ich rodzin, przyjaciół i znajomych. Egzekucja została przeprowadzona w nocy z 3 na 4 lipca 1941. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oskar Schindler. Niemiec, który ratował Żydów

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2024 05:40
Był niemieckim przemysłowcem, który uratował swoich żydowskich pracowników przed zagładą w obozie koncentracyjnym w czasie II wojny światowej. Po wojnie został odznaczony tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Oskar Schindler zmarł dokładnie 50 lat temu, 9 października 1974 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

56 lat temu zmarła Zofia Kossak-Szczucka, Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2024 05:55
"Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala" - pisała Zofia Kossak-Szczucka w reakcji na rozpoczęcie wielkiej akcji likwidacji w warszawskim getcie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Heroizm na Pawiaku. Lekarzy wojenne losy

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2015 09:52
- Dzięki poświęceniu członków pawiackiego personelu medycznego udało się uratować wiele istnień ludzkich - mówił Robert Hasselbusch, współautor książki "Taniec wśród mieczów".
rozwiń zwiń