Podwyżki, czyli operacja "Lato '76"
Przygotowania do podwyżki były ściśle tajne. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych powołano specjalny sztab kierowany przez wiceministra gen. Bogusława Stachurę. Cała operacja otrzymała kryptonim "Ćwiczenia Lato '76".
W czwartek 24 czerwca 1976 roku premier Piotr Jaroszewicz wygłosił w sejmie przemówienie, w którym wskazał na wielkie osiągnięcia rządu i podkreślił, że dalsze zamrożenie cen jest zbyt dużym obciążeniem dla państwa. Przedstawił projekt podwyżki cen i zapowiedział na kolejne dwa dni tzw. konsultacje społeczne.
Nowe ceny miały wejść w życie od poniedziałku 28 czerwca 1976 roku. W praktyce podwyżka była już wdrażana, bo wytyczne dotyczące zmian były już wcześniej przekazane do wszystkich województw. W myśl zakładanych podwyżek mięso i jego przetwory miały zdrożeć o średnio 69 procent, drób o 30 procent, masło i nabiał o 50 procent, a cukier o 100 procent. Rząd przewidywał rekompensaty, które jednak były bardzo niesprawiedliwe. Zarabiający najmniej, a więc poniżej 1300 złotych, mieli otrzymać 260 złotych, a ci z najwyższymi pensjami powyżej 8000 złotych – nawet 600 zł więcej.
"Ścieżki zdrowia" w Radomiu
Pierwsi protestujący robotnicy wyszli na ulice Radomia. To w tym mieście manifestacje miały największy zasięg, robotnicy starli się z milicją i spalili budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Odpowiedź władz była niezwykle brutalna. Bezprecedensowe represje, osławione "ścieżki zdrowia" i pokazowe procesy sądowe.
Wydarzenia czerwca 1976 roku to pierwsze objawy narastającego kryzysu gospodarczego, który wstrząsnął autorytetem ekipy Edwarda Gierka. Protesty doprowadziły też do powstania Komitetu Obrony Robotników - pierwszej jawnej organizacji opozycyjnej.
W serwisie czerwiec76.polskieradio.pl o brutalnie spacyfikowanych protestach w Radomiu i Ursusie opowiadają świadkowie wydarzeń i historycy.
Ośrodek KARTA i Instytut Pamięci Narodowej udostępnił zdjęcia robione przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, na podstawie których milicja aresztowała strajkujących.
W czasie tych wydarzeń Polskie Radio było tubą władzy komunistycznej. Stało po stronie bijących, a nie bitych. Prezentujemy propagandowe dźwięki z Archiwum Polskiego Radia, a także przekaz, jaki zza żelaznej kurtyny niosło Radio Wolna Europa.
W serwisie prezentujemy też wydarzenia z pierwszych tygodni po pacyfikacji protestów. Tajne procesy robotników i wsparcie oskarżonych przez środowiska opozycji antykomunistycznej. Opowiadają o tym założyciele Komitetu Obrony Robotników i ich współpracownicy, m.in. Antoni Macierewicz, Zbigniew i Zofia Romaszewscy, Henryk Wujec i Mirosław Chojecki.
mjm/im