Historia

Marcel Proust. Pisać aż do końca

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2024 05:40
18 listopada 1922 roku zmarł w Paryżu Marcel Proust. Na krótko przed śmiercią ukończył dzieło swego życia, czyli słynną siedmiotomową powieść "W poszukiwaniu straconego czasu".
Marcel Proust w roku 1895. Grafika według fotografii autorstwa Ottona Wegenera
Marcel Proust w roku 1895. Grafika według fotografii autorstwa Ottona WegeneraFoto: Wikimedia/domena publiczna

Pracę nad cyklem rozpoczął Proust w lipcu 1909 roku. Fragmenty pierwszego tomu "W stronę Swanna" ukazały się w 1911 roku na łamach czasopisma "Le Figaro". W całości opublikowano książkę w 1913 roku. Następnie ukazały się części "W cieniu zakwitających dziewcząt" (1919), "Strona Guermantes" (1921) oraz "Sodoma i Gomora" (1922). Trzy ostatnie tomy wydano już po śmierci autora. To "Uwięziona" (1923), "Nie ma Albertyny" (1925) i "Czas odnaleziony" (1927).

Posłuchaj
09:45 szkiełko-i-oko____2773_96_iv_tr_0-0_113105580cabf05e00.mp3.mp3 Interpretacja twórczości Marcela Prousta w wykonaniu Andrzeja Makowieckiego. Audycja z cyklu "Szkiełko i oko". (PR, 12.06.1996) 

"W poszukiwaniu straconego czasu" jest dziełem, w którym autor powraca do dzieciństwa, miejsc, które znał, i wydarzeń, które odcisnęły piętno na życiu jego rodziny i historii Francji.

Posłuchaj
40:03 Cwiczenia z myślenia Proust.mp3 Z Joanną Żurowską o postaci i twórczości Marcela Prousta rozmawiała Ewa Stocka-Kalinowska. (PR, 17.09.2013) 

Epoka zmian

Marcel Proust pochodził z zamożnej mieszczańskiej rodziny. Urodził się 10 lipca 1871 roku w Paryżu, tuż po krwawym stłumieniu Komuny Paryskiej i w momencie rodzenia się III Republiki Francuskiej. Wakacje spędzał w miejscowości Illiers, która stała się pierwowzorem fikcyjnego miasteczka Combray, gdzie w powieści "W stronę Swanna" mieszka ciotka narratora. Dziś znajduje się tam Muzeum Marcela Prousta pod nazwą "Dom ciotki Leonii", a sama miejscowość w stulecie urodzin pisarza zmieniła nazwę na Illiers-Combray.

Ojciec Marcela Prousta zmarł w 1903 roku, matka - z którą pisarz był silnie związany - w 1905. Artysta odziedziczył po nich ogromny majątek, który pozwolił mu na całkowite wycofanie się ze świata. Odtąd prowadził nocny tryb życia i całkowicie poświęcił się pisaniu. Zaczął tworzyć powieść, w której cierpiący na bezsenność narrator wspominał wydarzenia swego dzieciństwa. Wkrótce tekst zaczął nabierać kształtu quasi-autobiograficznej opowieści, która przeszła do historii światowej literatury.

Posłuchaj
03:33 Stacja_Proust_11.06.2014.mp3 Marcel Proust był człowiekiem niezwykle hojnym i dobrodusznym (PR, 11.06.2014) 

Odrzucony, nagrodzony

W 1912 roku Marcel Proust starał się zainteresować francuskie wydawnictwa rękopisem "W stronę Swanna". Nikt nie chciał wydać książki. Proust w końcu sam zapłacił za publikację i 14 listopada 1913 roku pierwszy tom cyklu ukazał się w wydawnictwie Grasseta. Gdy kolejna część - "W cieniu zakwitających dziewcząt" - w 1914 roku zaczęła zbierać pochlebne recenzje, los się odwrócił.

Po wojennej przerwie od 1919 roku kolejne tomy publikowało wydawnictwo Éditions Gallimard, jedno z tych, które pierwotnie odrzuciło prozę Prousta. W tym samym roku autor otrzymał prestiżową nagrodę Goncourtów. Jeszcze przez trzy lata Proust intensywnie pracował nad kolejnymi częściami "W poszukiwaniu straconego czasu".

Posłuchaj
27:13 moje książki Jedynka 12.03.2014.mp3 Mistrz słowa Marcel Proust. Audycja z udziałem znawcy literatury francuskiej prof. Zbigniewa Naliwajka. (PR, 12.03.2014)

W 1922 roku wszystkie rękopisy były gotowe. Pisarz nie zdążył jednak nanieść odautorskich poprawek do ostatnich tomów. Do dziś tekstolodzy próbują ustalić wersję powieści zgodną z intencją autora. Ale jego dzieło i tak jest legendą.

mc

Czytaj także

Antoine de Saint-Exupery: "żeby pisać, trzeba żyć"

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2024 05:45
– Nie cierpię ludzi, którzy piszą dla zabawy, szukają efektów, trzeba mieć po prostu coś do powiedzenia – mawiał Antoine de Saint-Exupéry. Dziś mija 80. rocznica jego śmierci. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleksander Dumas - w "Trzech muszkieterach" jest sporo prawdy

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2024 05:40
"Ktoś ze współczesnych nazwał Dumasa siłą przyrody. W istocie ten pogodny, próżny i lekkomyślny, wielkoduszny olbrzym z krwią babki Murzynki w żyłach, ten niestrudzony miłośnik życia, smakujący wszystkie jego dary, miał w sobie coś z żywiołu" – napisała Anna Tatarkiewicz, tłumaczka pamiętników pisarza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Denis Diderot – odnaleziony sens życia

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2022 05:30
- Zmory, które wisiały nad jego epoką i nad nim samym, niczym się nie różnią od tych, które nas dzisiaj dręczą. Zwłaszcza problem władzy i ingerencji religii w życie codzienne – tłumaczył aktualność myśli filozofa literaturoznawca, Jan Gondowicz.
rozwiń zwiń