1 lipca
Sejm powołał Radę Obrony Państwa z Józefem Piłsudskim jako przewodniczącym. ROP był organem najwyższej władzy państwowej II RP podczas wojny polsko-bolszewickiej.
2 lipca
Dowódca Frontu Zachodniego gen. Michaił Tuchaczewski wydał rozkaz ataku na Polskę na całej długości frontu 100-tysięcznej Armii Czerwonej:
"Żołnierze Armii Czerwonej! Nadszedł czas rozrachunku. Armia Czerwonego Sztandaru oraz armia drapieżnego Białego Orła stanęły naprzeciw siebie przed bojem na śmierć i życie. Przez trupa białej Polski prowadzi droga ku ogólnoświatowej pożodze. Na naszych bagnetach przyniesiemy pokój i szczęście masom pracującym. Na Zachód! Wybiła godzina natarcia. Na Wilno, Mińsk i Warszawę! Naprzód marsz!"
3 lipca
Rada Obrony Państwa wystosowała apel:
"Ojczyzna w potrzebie! Wzywa wszystkich zdolnych do noszenia broni, by dobrowolnie zaciągali się do szeregów armii; jak jednolity, niewzruszony mur stanąć musimy do oporu, o pierś całego narodu rozbić się ma nawała bolszewizmu!"
4 lipca
Ruszyła ofensywa bolszewicka na całym Froncie Zachodnim.
24 lipca
By ratować sytuację, utworzono nowy Rząd Obrony Narodowej, z przywódcą Polskiego Stronnictwa Ludowego Wincentym Witosem na czele.
26 lipca
Wódz Naczelny Józef Piłsudski zwolnił ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego gen. Stanisława Hallera i powołał na jego miejsce gen. Tadeusza Rozwadowskiego.
6 sierpnia
Generał Tadeusz Rozwadowski wydał "rozkaz nr 8358/III" zawierający plan przyszłej konfrontacji z bolszewikami. Rozkaz zatwierdził Wódz Naczelny.
9 sierpnia
Wydany zostaje przez gen. Rozwadowskiego "rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000", który nieznacznie modyfikuje poprzedni dokument. Pod tym dokumentem podpisali się m.in. Józef Piłsudski i Maxime Weygand.
12 sierpnia
Ruszył bolszewicki atak na Warszawę. Impet natarcia spadł na Radzymin. Przez cztery dni trwały zacięte zmagania, miasteczko kilkukrotnie przechodziło z rąk do rąk. Raz po raz w pierścieniu obronnym Warszawy powstawała wyrwa, w mieście szykowano się na najgorsze.
Tego dnia Józef Piłsudski spotkał się z generałami Kazimierzem Sosnkowski, Tadeuszem Rozwadowski i Maximem Weygandem, szefem francuskiej misji wojskowej. Następnie spotkał się z premierem Witosem, któremu pozostawił na piśmie rezygnację z obu funkcji – Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza. Witos zdecydował się nie podawać informacji o tym do wiadomości publicznej.
Maciej Rataj, minister w rządzie Witosa, pisze o Piłsudskim: "Piłsudski stracił pod wpływem klęsk głowę. Opanowała go depresja, bezradność".
12 sierpnia
Piłsudski zjawił się w Sztabie, następnego dnia udał się na spotkanie z abp. Aleksandrem Kakowskim. Wieczorem opuścił Warszawę. W nocy dotarł pod Kraków, gdzie spotkał się z Aleksandrą Piłsudską i córkami. "Gdy żegnał się z nami, przed wyjazdem do Puław, był zmęczony i posępny. Ciężar olbrzymiej odpowiedzialności za losy kraju przygniatał go i sprawiał mękę" - wspominała Aleksandra Piłsudska.
13 sierpnia
O godz. 10 rano Piłsudski rozpoczął inspekcję wojsk pod Dęblinem. Wieczorem bolszewicy stanęli na przedpolach Warszawy, zdobyli Radzymin. Armia Czerwona szykowała szturm na stolicę Polski.
14 sierpnia
Trwały ciężkie walki pod Radzyminem i o wioskę Ossów. Niewielka miejscowość bez przerwy przechodziła z rąk do rąk. Sowieckie natarcia, polskie kontrataki i walki wewnątrz wioski. Tego dnia zginął ks. Ignacy Skorupka podczas udzielania żołnierzowi ostatniego namaszczenia. Ta śmierć stała się jednym z symboli bitwy warszawskiej.
15 sierpnia
Dowództwo obrony odcinka warszawskiego powierzono gen. Lucjanowi Żeligowskiemu. Wieczorem Radzymin został po raz kolejny odbity przez Polaków, którzy przejęli inicjatywę i zmusili Armię Czerwoną do odwrotu.
16 sierpnia
Wczesnym rankiem ruszyła polska ofensywa znad Wieprza. Polacy wprowadzili do boju pięć dywizji, łącznie blisko 28 tysięcy ludzi. Każda dywizja miała działać niezależnie i przeć naprzód bez względu na rozwój wydarzeń na froncie. Uderzenie musiało być silne, szybkie i zaskakujące. I takie właśnie było. Uderzenie znad Wieprza na Mińsk Mazowiecki, Brześć Litewski oraz Siedlce zagroziło tyłom wojsk bolszewickich i spowodowało ich bezwładny odwrót oraz klęskę pod Warszawą.
21 sierpnia
Gen. Maxime Weygand, szef francuskiej misji wojskowej, żegnając się z Warszawą, napisał tak: "To zwycięstwo, które jest powodem wielkiego święta w Warszawie, jest zwycięstwem polskim. Operacje wojskowe zostały wykonane przez generałów polskich podług polskiego planu operacyjnego. To bohaterski naród polski sam siebie uratował".
31 sierpnia
Polska kawaleria pod dowództwem gen. Juliusza Rómmla starła się pod Komarowem z 1. Armią Konną gen. Siemiona Budionnego i odniosła zwycięstwa. Była to największa i jedyna taka bitwa kawaleryjska w XX wieku.
20 września
Rozpoczyna się bitwa nad Niemnem. Walki trwają kilka dni. Plan rozbicia sił gen. Tuchaczewskiego powierzono dwóm grupom operacyjnym: 2. Armii gen. Edwarda Rydza-Śmigłego i 4. Armii gen. Leonarda Skierskiego. Było to drugie decydujące zwycięstwo Wojska Polskiego i ostateczna klęska bolszewików.
18 października
Zawieszenie broni, zakończone podpisaniem traktatu pokojowego 18 marca 1921 roku w Rydze.
Bitwa Warszawska. Serwis specjalny