Historia

Ks. Ignacy Skorupka w Bitwie Warszawskiej. Świadek o śmierci kapelana [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2024 06:00
– Szedł wyprostowany, a usta jego poruszały się lekko, prawdopodobnie szeptał modlitwę, prosząc Królową Polski o zwycięstwo – wspominał Mieczysław Słowikowski, dowódca batalionu 236 pułku piechoty Legii Akademickiej, w którym służył ks. Skorupka.
Mieczysław Słowikowski. W tle rekonstrukcja wydarzeń sprzed stu lat pod Ossowem
Mieczysław Słowikowski. W tle rekonstrukcja wydarzeń sprzed stu lat pod OssowemFoto: Wikimedia Commons/dp; PAP/Paweł Kula

104 lata temu podczas walk pod Ossowem poległ ks. Ignacy Skorupka, kapelan ochotników z Legii Akademickiej.

Skorupka i Słowikowski

Skorupka wiedział, czym jest bolszewizm. Wyświęcony w Piotrogrodzie, był świadkiem tego, jak rewolucja ogarnia Rosję. Zanim sam uciekł z nieludzkiej ziemi, pomagał Polakom wydostać się z czerwonego piekła.

Te doświadczenia ukształtowały Skorupkę. Po powrocie do kraju zaangażował się – jak wielu księży – w mobilizację społeczeństwa. Sieć parafii była najskuteczniejszym systemem informowania ludności. Z ambon odczytywano odezwy Rady Obrony Państwa, w płomiennych kazaniach księża tacy jak Skorupka nawoływali, by twierdzą był każdy próg.

Skorupka zaciągnął się do I batalionu 236 pułku piechoty Legii Akademickiej, dowodzonego przez Mieczysława Słowikowskiego, wówczas weterana Polskiej Organizacji Wojskowej, który w przyszłości zostanie oficerem Oddziału II Sztabu (Wywiadu) i podczas II wojny światowej utworzy Agencję Afryka – najskuteczniejszą siatkę szpiegowską w Afryce Północnej.

– Batalion nasz stanowili ochotnicy z Warszawy i najbliższych okolic. To była młodzież harcerska, uczniowie i studenci, profesorowie wyższych uczelni, rzemieślnicy, robotnicy obok urzędników i ludzi zawodów wyzwolonych. Wszyscy bez różnicy wieku i stanu tworzyli oddział przeniknięty jedną tylko myślą – walki o wolność dopiero co odzyskanej ojczyzny – wspominał Mieczysław Słowikowski. – Kapelan, ks. Ignacy Skorupka, swoją codzienną, niestrudzoną pracą budził w nich wiarę w nasze zwycięstwo.


Posłuchaj
07:06 Mieczysław Słowikowski .mp3 Wspomnienie Mieczysława Słowikowskiego o bitwie pod Ossowem i śmierci ks. Ignacego Skorupki. (RWE, 5.11.1970)

 

Pod Ossowem

Tuchaczewski 1200.png
Bitwa Warszawska. Tuchaczewski na szlaku Dybicza i Paskiewicza

W połowie sierpnia 1920 roku wojska bolszewickie zbliżyły się do Warszawy. Polski plan odparcia bolszewickiego uderzenia zakładał kontrofensywę znad Wieprza we flankę nieprzyjaciela i otoczenie wojsk Armii Czerwonej. Żeby jednak ten plan się powiódł, trzeba było utrzymać przyczółek przed Warszawą, na który wróg rzucił gros swoich sił. To tutaj, pod Ossowem i Radzyminem, toczyły się najcięższe walki. I to tutaj został skierowany oddział Słowikowskiego. 

– O świcie 14 sierpnia zostaliśmy obudzeni odgłosem karabinowych wystrzałów. To wróg atakował nasze pozycje. Wydałem batalionowi rozkaz pogotowia bojowego. Wiedziałem przecież, że weźmiemy udział w tej walce – wspominał Słowikowski. – Oddziały nasze na pozycji, zmęczone długotrwałą walką odwrotową. Zaczęły wycofywać się. Dostałem wówczas rozkaz zatrzymania nieprzyjaciela i odrzucenia go.

Żołnierzom towarzyszył kapelan.

– Wydałem rozkaz kompaniom. W czasie przechodzenia przez ogrody i sady wsi dopadł mnie zdyszany ks. Skorupka. "Poruczniku, pozwólcie mi iść ze sobą, to będzie nasze zwycięstwo" – powiedział. Spojrzałem na niego, twarz jego i oczy wyrażały nieziemską ekstazę. Na sobie miał płaszcz koloru ochronnego, nałożony na sutannę. Odpowiedziałem krótko: "Dobrze, niech ksiądz idzie". Ks. Skorupka szedł obok mnie na czele oddziału. Była to ostatnia nasza rozmowa. Zaczęli do nas strzelać z pobliskich zarośli. Chłopcy mimo woli kulili się do ziemi. Świst kul słyszeli po raz pierwszy.

To wówczas Słowikowski zobaczył wyprostowaną sylwetkę ks. Skorupki idącego na czele oddziału.

– Chcąc zająć odpowiednią pozycję strzelecką, wydałem rozkaz: "Chłopcy, biegiem marsz! Na wzniesienie przed nami". Pobiegliśmy, ksiądz Skorupka z nami. W biegu tym zdawało mi się, że kapelan potknął się o bruzdę i upadł na ziemię. Nie oglądałem się na niego, gdyż zaczynał się już bój.

Całodzienna walka przyniosła zwycięstwo pułkowi Legii Akademickiej, ale jego cena była wysoka. Poległa niemal połowa żołnierzy.

– Wśród zabitych odnalazłem ks. Skorupkę. W tym miejscu, w którym upadł na ziemię. Odpiąłem płaszcz oraz sutannę i zdjąłem z piersi krzyż, który mi kiedyś pokazywał. Oddałem go po wojnie do Muzeum Narodowego w Warszawie – wspominał Słowikowski.

Więcej głosów świadków wydarzeń sprzed stu lat znaleźć można na stronie www.bitwa1920.gov.pl:

src=" //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file"bm

wmkor


Czytaj także

Ks. Ignacy Skorupka. Bohater spod Ossowa

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2024 05:45
131 lat temu przyszedł na świat ks. Ignacy Skorupka. W 1920 roku był kapelanem w I batalionie 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej, w którym służyli ochotnicy. Zginął w walkach pod Ossowem. Ta śmierć stała się jednym z symboli bitwy warszawskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska. Tak powstawał rozkaz, który przyniósł zwycięstwo

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 06:00
104 lata temu rozpoczęła się koncentracja Wojska Polskiego przed decydującą bitwą. Figury na dziejowej szachownicy rozstawiono według założeń opracowanych na początku lipca, a ruchy nadał im rozkaz, który powstał w nocy z 6 na 7 sierpnia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzyż Walecznych. Odznaczenie dla bohaterów Bitwy Warszawskiej

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2024 05:55
11 sierpnia 1920 roku zgodnie z rozporządzeniem Rady Obrony Państwa zostało ustanowione nowe odznaczenie wojskowe – Krzyż Walecznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska. Bez pomocy z Węgier mogliśmy przegrać z bolszewikami

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 05:55
104 lata temu do Skierniewic przybył liczący 55 wagonów pociąg znad Dunaju. 22 miliony pocisków znajdujące się w transporcie pomogły w pokonaniu Armii Czerwonej na przedpolach Warszawy. Milion spośród nich Węgrzy odstąpili Polakom bezpłatnie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolej była krwiobiegiem wojny polsko-bolszewickiej. Odegrała kluczową rolę w Bitwie Warszawskiej

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2020 05:45
12 sierpnia, na polskie tory wjechał specjalny pociąg promujący setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Oprawa graficzna lokomotyw oparta jest na elementach portalu bitwa1920.gov.pl, przygotowanego przez Biuro Programu "Niepodległa" i Polskie Radio. Wydarzenie jest okazją do przypomnienia roli kolejnictwa w wojnie polsko-bolszewickiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa Warszawska. Tuchaczewski na szlaku Dybicza i Paskiewicza

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2024 06:00
"Czerwony Bonaparte", jak nazywano późniejszego marszałka ZSRR, poszedł w ślady poprzedników, którzy tłumili polskie powstania narodowe. Jego podjęty 104 lata temu, 13 sierpnia 1920 roku, plan opanowania stolicy Polski łączył w sobie obie koncepcje carskich dowódców.  
rozwiń zwiń