Historia

Odnalazł się zaginiony film "Europa" Franciszki i Stefana Themersonów

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2021 05:35
Film, o którym krążyły legendy, świadectwo polskiej i światowej kultury, powstał w latach 1931-1932 w oparciu o poemat Anatola Sterna "Europa" z roku 1929, jedno z najważniejszych dzieł międzywojennej awangardy literackiej. 6 października w Londynie odbędzie się pierwszy pokaz europejski, a 15 października w Kinie Iluzjon pierwszy polski pokaz odnalezionego filmu.
Kadr z filmu Europa Stefana i Franciszka Themersonów, Warszawa, 193132, czarno-biały, niemy, 35 mm, 12 minut, przy 18 kl.
Kadr z filmu "Europa" Stefana i Franciszka Themersonów, Warszawa, 1931/32, czarno-biały, niemy, 35 mm, 12 minut, przy 18 kl.Foto: Themerson Estate/Instytut Pileckiego

Fenomen utraconej, a teraz odkrytej ponownie "Europy"

Instytut Pileckiego odnalazł w niemieckim archiwum uznany dotąd za zaginiony awangardowy film "Europa" Franciszki i Stefana Themersonów. Odkrycie to miało miejsce w ramach szeroko zakrojonych prac badawczych Berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, który współpracując z Bundesarchiv od 2019 roku przeprowadził digitalizację już ponad 32 tysięcy sygnatur i milionów dokumentów archiwalnych.

"Europa" to powstały w latach 1931-1932 film niemy, którego projekcja była poprzedzona czytaniem poematu Anatola Sterna o tym samym tytule. W aktualnej wersji, odrestaurowanej cyfrowo przez warszawski Fixafilm, film został wzbogacony o ścieżkę dźwiękową autorstwa kompozytora Lodewijka Munsa.

"Europa" zaginęła w zawierusze wojennej, a sam Stefan Themerson mówił o filmie, że "prawie na pewno nie istnieje". Negatyw miał być w Warszawie na Królewskiej w domu, który się spalił, a druga kopia w laboratorium w Paryżu, z którego Niemcy wszystko wywieźli.

Na początku lat 70 XX wieku Themersonowie odtworzyli listę montażową filmu na prośbę Józefa Robakowskiego. Kilkanaście lat później Piotr Zarębski, operator i reżyser związany wówczas z Wytwórnią Filmów Oświatowych dokonał ponownej ekranizacji utworu. Oryginalnego filmu zatem nie było, ale był wciąż obecny w świadomości ludzi kultury. Teraz dzięki pracom archiwalnym Instytutu Pileckiego w Niemczech wreszcie można obejrzeć oryginał.

Kadr z filmu "Europa" Stefana i Franciszka Themersonów, Warszawa, 1931/32, czarno-biały, niemy, 35 mm, 12 minut, przy 18 kl. © Themerson Estate
Kadr z filmu "Europa" Stefana i Franciszka Themersonów, Warszawa, 1931/32, czarno-biały, niemy, 35 mm, 12 minut, przy 18 kl. © Themerson Estate

"Europa" jako manifest artystyczno-polityczny

Różnorakie zabiegi reżyserskie takie jak wykorzystywanie odwróconych zdjęć poklatkowych, negatywów, zdjęć archiwalnych, animacji przedmiotów i wielokrotnej ekspozycji czynią z "Europy" dzieło wyraziście reprezentujące awangardę artystyczną lat 20. Nic dziwnego: Franciszka i Stefan Themerson byli czołowymi postaciami polskiej awangardy międzywojennej, którzy stworzyli oryginalną koncepcję filmu eksperymentalnego, który, jak pisał Paweł Polit, "ączył poetykę i surrealizm fotomontażu z lirycznym wymiarem kadru filmowego".

Oprócz warstwy estetycznej ważną rolę w nim odgrywa również wymiar społeczno-polityczny. Autorzy trafnie przeczuwali pojawiające się na horyzoncie przyszłe kataklizmy. Już za czasów Trzeciej Rzeszy film doczekał się z resztą wymownej recenzji, w której film określono jako "propagandowy".

Źr. mat. prasowe Instytutu Pileckiego

Czytaj także

Efekt "Polewacza". Polacy oglądają filmy od 128 lat

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2024 05:56
14 listopada 1896 roku w Teatrze Miejskim w Krakowie miał miejsce pierwszy na ziemiach polskich pokaz filmowy z wykorzystaniem aparatury braci Lumière. To oficjalny początek kina na ziemiach polskich, choć wszystko mogło potoczyć się inaczej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Drugie życie "Bestii". Odrestaurowano jedyny zachowany polski film z Polą Negri

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2020 22:00
– Przez ostatnie 10 lat trafiło do nas kilka filmów, które już były uznane za zaginione, a jednak się odnalazły. Niejednokrotnie są zachowane w bardzo złym stanie, a pieczołowite odrestaurowanie w postaci cyfrowej jest jedynym sposobem na to, żeby taki film dziś pokazać – mówi Michał Pieńkowski, filmograf z Filmoteki Narodowej Instytutu Audiowizualnego. Jednym z takich filmów jest "Bestia" Aleksandra Hertza w Polą Negri w roli głównej. Produkcja ta, dzięki FIN, miała swoją repremierę 10 grudnia 2019 roku, po 102 latach od powstania.
rozwiń zwiń