Historia

Michał Tokarzewski-Karaszewicz. Bogaty życiorys twórcy polskiej konspiracji podczas II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2024 05:50
Dokładnie 60 lat temu, 22 maja 1964 roku, w Casablance zmarł gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz, założyciel Służby Zwycięstwu Polski, jeden z twórców Polskiego Państwa Podziemnego. - Bardzo bliski współpracownik Piłsudskiego, człowiek o silnej ręce, silnym charakterze oraz zarysowanej i samodzielnej postawie politycznej - tak w radiowej audycji oceniał postać generała historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Michał Tokarzewski-Karaszewicz. Jerozolima 1943 r.
Michał Tokarzewski-Karaszewicz. Jerozolima 1943 r.Foto: Wikipedia/domena publiczna

Michał Tokarzewski przyszedł na świat w 1893 roku w austriackim wówczas Lwowie. Wychowywał się w nieodległym Drohobyczu, tam też zdał maturę. Po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, a po roku przeniósł się Wydział Lekarski Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Już jako nastolatek włączył się w działalność niepodległościową. Z tego też okresu pochodzi jego pseudonim "Karasiewicz", który w nieco zmienionej formie stał się później drugim członem jego nazwiska. Należał do Polskiej Partii Socjalistycznej - Frakcja Rewolucyjna oraz Związku Walki Czynnej i Związku Strzeleckiego.

Szczególną aktywnością wykazywał się w tej ostatniej, paramilitarnej organizacji powołanej m.in. z inicjatywy Józefa Piłsudskiego. W 1913 roku, po ukończeniu kursu oficerskiego, Karaszewicz otrzymał z jego rąk elitarną odznakę - tzw. Parasol. Był komendantem Związku Strzeleckiego w Samborze i Drohobyczu, prowadził kursy i szkolenia w Krakowie i Warszawie.

Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów Polskich i jako dowódca batalionu w 1 pułku piechoty został ciężko ranny. W czasie kryzysu przysięgowego w 1917 roku, podobnie jak wielu innych legionistów, odmówił złożenia przysięgi na wierność cesarzom Niemiec i Austro-Węgier. Został aresztowany i wcielony do austriackiej armii. W ostatnich miesiącach wojny związał się Polską Organizacją Wojskową, a w listopadzie 1918 roku dołączył do odrodzonego Wojska Polskiego.

Michał Karaszewicz-Tokarzewski w 1915 r. Fot. NAC Michał Tokarzewski-Karaszewicz w 1915 r. Fot. NAC

"Były to bohaterskie, ale tragiczne dni"

W tym samym czasie trwały polsko-ukraińskie walki o Lwów. Michał Tokarzewski-Karaszewicz, już jako podpułkownik i zaufany człowiek Józefa Piłsudskiego, został wysłany z odsieczą dla obleganych przez Ukraińców lwowian.

- Stałem wówczas na czele wyprawy, która liczyła około tysiąca żołnierzy. Wyruszyłem z Krakowa w kierunku na Przemyśl z trzema batalionami, dwiema bateriami artylerii lekkiej i jednym szwadronem kawalerii - wspominał w audycji Radia Wolna Europa Michał Tokarzewski-Karaszewicz.


Posłuchaj
02:15 odsiecz Lwowa 1918, RWE.mp3 Gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz opowiada o walkach w obronie Lwowa w listopadzie 1918 roku (RWE, brak daty)

 

Walki zakończyły się odstąpieniem Ukraińców od miasta, które pozostało w granicach Polski do II wojny światowej.

- Były to bohaterskie, ale jednocześnie tragiczne dni, gdyż nie leży ani w interesie polskim, ani ukraińskim, aby te dwa wielkie narody biły się ze sobą - podsumował walki dowódca odsieczy.

Michał Tokarzewski-Karaszewicz uczestniczył również w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku.

Kliknij w baner i zobacz serwis poświęcony Bitwie Warszawskiej!

src=" //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file"

Twórca Służby Zwycięstwu Polski

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości błyskotliwa kariera wojskowa Tokarzewskiego-Karaszewicza nie zwalniała tempa. Już w 1924 roku, w wieku 31 lat, został mianowany generałem. W okresie II Rzeczypospolitej pełnił funkcję dowódcy m.in. 19 i 25 Dywizji Piechoty, Okręgu Korpusu VI Lwów (1936-1938), a przed wybuchem wojny Okręgu Korpusu VIII Toruń.

W czasie niemieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku dowodził Grupą Operacyjną, wchodzącą w skład Armii "Pomorze" i wraz z nią wziął udział w bitwie nad Bzurą. Następnie zdołał przedostać się do oblężonej stolicy, gdzie objął stanowisko zastępcy gen. Juliusza Rómmla, dowódcy Grupy Armii "Warszawa".

Tokarzewski-Karaszewicz świadomy rychłej kapitulacji Warszawy i Polski, a więc nieuniknionej niemieckiej i sowieckiej okupacji, energicznie zaangażował się tworzenie podstaw konspiracji. Wkrótce gen. Rómmel oficjalnie powierzył mu zadanie utworzenia struktur konspiracyjnej organizacji.

"Dane mi przez Naczelnego Wodza w porozumieniu z Rządem pełnomocnictwo dowodzenia w wojnie z najazdem na całym obszarze Państwa, przekazuję gen. bryg. Michałowi Tokarzewskiemu-Karaszewiczowi z zadaniem prowadzenia dalszej walki o utrzymanie niepodległości i całości granic - J. Rómmel, gen. dyw." – brzmiał rozkaz.

Podziemna organizacja, której Komendantem Głównym został gen. Tokarzewski-Karaszewicz, przyjęła nazwę Służba Zwycięstwu Polski.

Krytyczny wobec sanacji piłsudczyk

Tokarzewski-Karaszewicz był współpracownikiem Piłsudskiego i człowiekiem związanym z rządami sanacyjnymi. Jednocześnie potrafił zdobyć się na krytykę przedwojennej władzy i postulował współpracę środowisk opozycyjnych.

- W podziemiu deklarował, że albo wszystko to będzie diabła warte, albo konieczne są daleko idące reformy społeczne, zapewniające każdemu równość startu życiowego oraz sprawiedliwość tylko wobec prawa - mówił w radiowej audycji historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz.


Posłuchaj
03:48 historia polski (366) - xx wiek___1028_04_iv_tr_0-0_f7327330[00].mp3 Gawęda historyczna prof. Pawła Wieczorkiewicza na temat powstania polskich organizacji konspiracyjnych podczas II wojny światowej. Audycja z cyklu "Historia Polski - XX wiek" autorstwa Andrzeja Sowy (PR, 15.10.2004)

 

Podobne odczucia miał Stefan Korboński, jeden z głównych działaczy SZP, który w audycji Radia Wolna Europa powiedział, że Tokarzewski-Karaszewicz zrobił na nim "duże wrażenie wyrobieniem politycznym".

- Inteligentny Tokarzewski wiedział dobrze, że należy się rozstać z przedwojennymi rządami i z tymi ugrupowaniami politycznymi, które popierały marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, a należy się oprzeć na przedwojennej opozycji i na tych masach, które reprezentowała - słyszymy w audycji.


Posłuchaj
14:44 5384_5502_0.mp3 Rozmowa Tadeusza Zahurskiego ze Stefanem Korbońskim o postaci gen. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza (RWE, brak daty)

 

"Dokonywał rzeczy niezwykłych"

Michał Tokarzewski-Karaszewicz bardzo poważnie podchodził do swoich nowych obowiązków. Jednym z głównych problemów w początkach konspiracji było skompletowanie kadry.

- Oficerowie, jak sam pisał w swoich wspomnieniach, jak diabeł święconej wody, bali się konspiracji. Bardzo wielu uczciwych, świetnych oficerów wybierało niewolę, bo była taka możliwość - tłumaczył prof. Paweł Wieczorkiewicz.

Ogromne zaangażowanie dowódcy, mimo wszelkich trudności i dużego ryzyka, doprowadziło do szybkiego rozwoju struktur SZP.

- Tokarzewski-Karaszewicz dokonywał rzeczy niezwykłych. Jeździł samochodem po całej Polsce, nawiązywał kontakty, tworzył komórki organizacyjne. Zachowywał się trochę jak szalony w związku z wymogami konspiracji, ale dzięki temu w ciągu kilku miesięcy jego organizacja stała się najsilniejszą w podziemiu - mówił historyk.

Trudne relacje z Sikorskim

Pracowitość i zasługi w tworzeniu struktur konspiracyjnych oraz skłonność do krytyki rządów sanacyjnych nie uchroniły go przed popadnięciem w niełaskę u Władysława Sikorskiego - od jesieni 1939 roku premiera i Naczelnego Wodza, przebywającego we Francji. Znajdujący się przez długie lata w opozycji Sikorski rozprawiał się teraz ze wszystkimi, którzy byli powiązani z Piłsudskim i ekipą sanacyjną.

Stefan Korboński opisał w radiowej audycji wydarzenie, które również miało wpływ na negatywny stosunek Sikorskiego do twórcy SZP.

- Tokarzewski napisał raport do Naczelnego Wodza, do Sikorskiego. Tylko nie napisał jego nazwiska na wstępie i dał to jakiemuś attache węgierskiemu, który zamiast do Sikorskiego, posłał to do internowanego Rydza-Śmigłego. Ten natychmiast to przesłał do Sikorskiego, ale zdaniem Naczelnego Wodza Tokarzewski adresował ten raport do Rydza-Śmigłego, czym go obraził dotkliwie - opowiadał Stefan Korboński.

Niewygodny generał

Z początkiem 1940 roku gen. Sikorski powołał do życia konspiracyjny Związek Walki Zbrojnej oparty na strukturach SZP, którym dowodził przebywający we Francji gen. Kazimierz Sosnkowski. Z kolei Tokarzewski-Karaszewicz miał objąć dowództwo nad okupowanym przez Sowietów obszarem lwowskim.

Zdaniem historyka prof. Pawła Wieczorkiewicza oddelegowanie generała do Lwowa, w którym był znany, w którym się urodził, a tuż przed wojną pracował, "miało posmak prowokacji". - Komuś w Paryżu chodziło o to, żeby się go pozbyć. I pozbyto się go - mówił gość radiowej audycji.


Posłuchaj
04:12 historia polski (367) - xx wiek___1030_04_iv_tr_0-0_f73285fd[00].mp3 Gawęda historyczna prof. Pawła Wieczorkiewicza na temat struktury i organizacji polskiego podziemia w czasie II wojny światowej. Audycja z cyklu "Historia Polski - XX wiek" autorstwa Andrzeja Sowy (PR, 18.10.2004)

 

- Najpierw zwróciliśmy się do Tokarzewskiego, żeby wstrzymał się z wykonaniem rozkazu Sikorskiego. Zaapelowaliśmy też do Naczelnego Wodza, żeby cofnął to wysłanie go do Lwowa, gdzie go zna każde dziecko i gdzie niewątpliwie Sowiety go aresztują. Sikorski się nie zgodził, a Tokarzewski jako zawodowy żołnierz poszedł za rozkazem - wspominał Stefan Korboński.

Michał Karaszewicz-Tokarzewski (pierwszy z lewej) wśród wyższych dowódców Armii Polskiej w ZSRS. Fot. NAC Michał Tokarzewski-Karaszewicz (pierwszy z lewej) wśród wyższych dowódców Armii Polskiej w ZSRS. Fot. NAC

W Armii Andersa

Tokarzewski-Karaszewicz został aresztowany przez NKWD zaraz po przekroczeniu granicy niemieckiej i sowieckiej okupacji. Generał więziony był w Przemyślu i Dniepropietrowsku, a ostatecznie trafił do łagru w okolicach Archangielska.

Na wolność wyszedł po podpisaniu układu Sikorski-Majski w lipcu 1941 roku, który przywracał zerwane stosunki dyplomatyczne między Polską a Związkiem Sowieckim, gwarantował amnestię osadzonym w więzieniach i łagrach oraz zakładał utworzenie Armii Polskiej w ZSRS.

Armia Andersa - zobacz serwis specjalny

Generał włączył się w organizowanie polskiej formacji dowodzonej przez gen. Władysława Andersa. Został dowódcą 6 Dywizji Piechoty "Lwów", a po ewakuacji oddziałów i ludności cywilnej na Bliski Wschód zastępcą dowódcy Armii Polskiej na Wschodzie.

***

Po wojnie, jak wielu innych oficerów z Armii Andersa, nie wrócił do kraju. Osiadł w Wielkiej Brytanii, gdzie bardzo aktywnie włączył się w życie polskiej emigracji. W 1954 roku został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych i ministrem obrony narodowej w rządzie RP na uchodźstwie.

W 1964 roku wyjechał do Maroka na leczenie. Zmarł w Casablance 22 maja 1964 roku.

th

Czytaj także

Wrzesień '39. Kapitulacja Warszawy - 22 dni bohaterskiej walki

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2024 05:57
28 września 1939 roku o godzinie 13.15, w budynku fabryki Skody na Rakowcu gen. Tadeusz Kutrzeba i gen. Johannes Blaskowitz podpisali umowę o kapitulacji Warszawy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tadeusz Kutrzeba - całe życie w okopach

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2021 05:50
- Co prawda Kutrzebie nie udało się wygrać bitwy nad Bzurą, ale osiągnął zamierzony cel, jakim było oderwanie wojsk polskich od atakujących wojsk niemieckich - oceniał dr Marek Piotr Deszczyński z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Walerian Czuma. Dowódca obrony Warszawy 1939 roku

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2024 05:45
- Do najcięższych przeżyć, jakie miałem w mym życiu wojskowym, należą chwile, które przeżyłem w pamiętnych dniach września 1939 roku - wspominał gen. Czuma. Ze swojego zadania wywiązał się najlepiej, jak mógł, biorąc pod uwagę szczątkowe siły, jakimi dysponował.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Juliusz Rómmel. Generał, który przeżył swoją epokę

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2024 05:37
- We wrześniu 1939 roku nie miał cienia swojej charyzmy, dynamiki i umiejętności dowodzenia z czasów wojny 1920 roku. Był pewnym anachronizmem na polu bitwy – mówił dr Janusz Osica na antenie Polskiego Radia.
rozwiń zwiń