145 lat temu, 4 listopada 1877 roku, urodził się Tomasz Arciszewski. Przez przyjaciół i współpracowników został zapamiętany jako człowiek skromny, prostolinijny, oddany bez reszty sprawie wolnej Polski.
W archiwum Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa zachowały się wspomnienia współpracowników wieloletniego działacza PPS.
Robotnik, syn robotnika
Urodził się 14 listopada 1877 w rodzinie robotniczej. Ojciec – Mikołaj Arciszewski brał udział w powstaniu styczniowym. Zmarł szybko. Matka nie miała środków na kształcenie syna. Tomasz Arciszewski ukończył zaledwie szkołę elementarną. Pracował jako ślusarz, bardzo wcześnie zaangażował się w działalność społeczną i polityczną. Do Polskiej Partii Socjalistycznej wstąpił w wieku 22 lat. Początkowo działał w Zagłębiu Dąbrowskim. Tu współorganizował pierwszą demonstrację pierwszomajową w 1898 roku.
U boku Piłsudskiego
Dziesięć lat później, 26 września 1908 zasłynął w akcji pod Bezdanami, której celem było zdobycie 200 tysięcy rubli przewożonych rosyjskim pociągiem z Wilna do Petersburga. Arciszewski organizował akcję wspólnie z Józefem Piłsudskim. Brało w niej udział jeszcze dwóch innych, późniejszych premierów Polski: Walery Sławek i Aleksander Prystor.
- Znany był wśród nas jako towarzyszysz "Stanisław". Otaczała go sława niezwykłej energii i zdolności dowódczych, nieustraszonej odwagi - charakteryzował Arciszewskiego gen. Marian Kukiel. - Postawny mężczyzna, pogodny, ujmujący, niczym nie zdradzał, że ma za sobą lata bliskiego obcowania ze śmiercią - wspominał gen. Marian Kukiel.
Rząd polski zaprzysiężony 18 listopada 1918 r. z Jędrzejem Moraczewskim na czele. Od lewej siedzą: S. Thugutt, J. Moraczewski, J. Piłsudski, L. Supiński, L. Wasilewski. Wikimedia Commons/dp. Źr.: "Album zjednoczenia. Pamiątka piętnastolecia odzyskania niepodległości"
W okresie międzywojennym przez 16 lat zasiadał w ławach poselskich. Po wybuchu II wojny światowej Tomasz Arciszewski współorganizował Robotnicze Brygady Obrony Warszawy, niedługo potem przystąpił wraz z Kazimierzem Pużakiem do odbudowy podziemnych struktur PPS pod nazwą Wolność, Równość, Niepodległość.
Nieugięty wróg Sowietów
Z ramienia PPS–WRN został członkiem powołanej przez Jana Stanisława Jankowskiego Rady Jedności Narodowej. Przez cały okres działalności RJN stał na stanowisku nieustępliwości wobec ZSRR.
- Był nie tylko jednym z przywódców podziemnej PPS-WRN, ale też człowiekiem, do którego miały pełne zaufanie i szacunek wszystkie stronnictwa polityczne Polski Podziemnej. Nie jest rzeczą przypadku, że Tomasz Arciszewski przewodniczył na pierwszym posiedzeniu Rady Jedności Narodowej, które odbyło się w Warszawie okupowanej przez Niemców - mówił na antenie Rozgłośni Polskiej RWE, tuż po śmierci Arciszewskiego, gen. Tadeusz Bór-Komorowski.
19:04 Tomasz Arciszewski.mp3 Życie i działalność polityczna prowadzona w czasie II wojny światowej przez Tomasza Arciszewskiego. Wypowiedzi gen. Tadeusza Bór-Komorowskiego, Zygmunta Berezowskiego, Stefana Korbońskiego i Franciszka Białasa. (RWE, 1955)
Na czele rządu
W nocy z 25 na 26 lipca 1944 w ramach operacji Most III Tomasz Arciszewskie został przerzucony drogą powietrzną przez Kair, gdzie odbył rozmowy z premierem Stanisławem Mikołajczykiem, do Londynu. 7 sierpnia 1944 zarządzeniem prezydenta RP Władysława Raczkiewicza został mianowany jego następcą.
- Rząd Arciszewskiego robił, co mógł, by otworzyć oczy ludziom i ludom Zachodu na rzeczywisty los Polski. On sam był uosobieniem twardego oporu, nieulękłej walki z ludźmi i z losem – mówił w audycji z cyklu "Sylwetki z czasów moich", nadanej w 1955 roku, gen. Marian Kukiel.
09:50 Wspomnienia gen. Kukiela o Arciszewskim.mp3 "Sylwetki z czasów moich" - wspomnienia gen. prof. Mariana Kukiela o ludziach i wydarzeniach z okresu jego młodości. Postać Tomasza Arciszewskiego, działacza PPS, premiera rządu emigracyjnego w latach 1944-1947. (RWE, 8.08.1955)
Minister Zygmunt Berezowski, długoletni sekretarz Komitetu Politycznego Stronnictwa Narodowego, minister spraw wewnętrznych w latach 1944-1947 w rządzie Tomasza Arciszewskiego wspominał ten okres na antenie Rozgłośni Polskiej RWE:
- Lata te były niezwykle trudne. Sprawa nasza została opuszczona przez sprzymierzeńców zachodnich, zaś najazd sowiecki coraz bardziej umacniał się w kraju. Trzeba było szukać nowych dróg i nowych form działania, jednocześnie przeciwstawiając się szerzącemu się zwątpieniu.
- Rozumiał on lepiej od innych, że sprawa Polska jest niepodzielna, że jej podstawa znajduje się w kraju, że moralnej więzi ze społeczeństwem pozostającym na swojej ziemi ojczystej nie można naruszyć - dodał Zygmunt Berezowski.
Dymisja
Tomasz Arciszewski jako premier rządu RP na uchodźstwie robił co mógł, by otworzyć oczy ludziom Zachodu na rzeczywisty los Polski. Niestety nie znalazł poparcia. - Niezachwiany, niestrudzony, do ostatniej chwili życia służył naszej sprawie - komentował Stefan Korboński, działacz Stronnictwa Ludowego, w czasie okupacji jeden z przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
W kwietniu 1947 roku Tomasz Arciszewski został odwołany z funkcji następcy prezydenta RP. Dwa miesiące później zastąpił go August Zaleski. Wobec tego odwołania podał się wraz z rządem do dymisji i 20 grudnia 1949 stanął na czele utworzonej w Londynie Rady Politycznej.
bs