Kulisy taktyki Stalina w bitwie o Berlin zdradził prof. Paweł Wieczorkiewicz w audycji Agnieszki Steckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po najnowszej historii ZSRR", nadanej w październiku 1997 roku.
Front wschodni
- W 1944 roku wojna na Wschodzie była definitywnie rozstrzygnięta, nikt nie miał co do tego żadnych wątpliwości - komentował historyk. - Niemcy, zwłaszcza latem 1944 roku, kiedy otwarto drugi front, nie były w stanie powstrzymać potężnych uderzeń Armii Czerwonej na froncie wschodnim i zarazem zabezpieczyć w odpowiedni sposób swoich granic zachodnich przed ofensywą aliantów.
Prof. Paweł Wieczorkiewicz mówił o tym, że w czerwcu 1944 roku generałowie niemieccy zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji. Uważali, że jedyną szansą na powstrzymanie Armii Czerwonej przed ofensywą byłoby ściągnięcie sił z całej Europy południowej i zachodniej na front wschodni.
Ofensywa aliantów na Zachodzie
Ale w styczniu 1945 roku wojska radzieckie stały już nad Odrą. W tym czasie Hitler podjął ostatnią, rozpaczliwą walkę na froncie zachodnim w Ardenach. Mimo początkowych sukcesów, zakończyła się ona klęską Niemiec.
Radziecka artyleria ostrzeliwuje pozycje niemieckie podczas walk o wzgórza Seelow, 1945. Wikimedia Commons. Źr.: Bundesarchiv
- Sowieci w bitwie o Berlin zgromadzili niespotykane dotąd ilości sprzętu – mówił historyk - przede wszystkim artylerii i wojsk pancernych, które ogniem na wprost, z najbliższych odległości rozbijały poszczególne linie oporu.
Apel Goebbelsa
Ofensywa na Berlin ruszyła 16 kwietnia 1945. Trzy dni później w niemieckim radiu przemawiał Joseph Goebbels:
- Naród niemiecki musi wygrać tę próbę, inaczej zasłuży na bytowanie, którego powstydziłyby się najprymitywniejsze ludy Afryki – słyszymy w audycji. - Bezgraniczna wierność dla Führera – oto co pokażemy wrogiemu światu. Można nas zranić, ale nie zabić, uderzyć do krwi, ale nie powalić.
Berlin zdobyty
25 kwietnia Berlin został okrążony. Zaciekły opór ze strony sił niemieckich broniących miasta okazał się bezcelowy. Był przełamywany masą żołnierza i siłą ognia. 2 maja 1945 Berlin został zdobyty.
- Działając w imieniu najwyższego dowództwa niemieckiego, ogłaszamy bezwarunkową kapitulację wszystkich naszych jednostek na lądzie, morzu i w powietrzu, jak również wszystkich pozostałych sił zbrojnych, które do tej pory znajdują się pod niemieckimi rozkazami, kapitulację wobec naczelnego dowództwa Armii Czerwonej i równocześnie wobec naczelnego dowództwa zjednoczonych sił alianckich - głosił komunikat Wehrmachtu nadany w radiu.
Powtórka z kapitulacji
7 maja Niemcy w kwaterze głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych, dowodzonych przez gen. Dwighta Eisenhowera w Reims we Francji, podpisali akt bezwarunkowej kapitulacji przed przedstawicielami armii USA i Wspólnoty Brytyjskiej. Stalin zażądał, aby akt ten powtórzyć. Stało się to 8 maja.
- Akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, który tak często pokazywały kroniki filmowe, był de facto powtórką, teatralną inscenizacją dokonaną na potrzeby propagandy sowieckiej, dokonaną dla zadowolenia miłości własnej Stalina - mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz. - Chodziło o to, żeby w roli głównego mocarstwa, gospodarza imprezy występował Związek Sowiecki, a nie mocarstwa zachodnie.
09:44 Zdobycie Berlina - Dźwiękowy przewodnik.mp3 Marsz na Berlin - komentarz historyka prof. Pawła Wieczorkiewicza. Audycja Agnieszki Steckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej". (PR, 24.10.1997)
bs