Ameryka
Mój pierwszy wyjazd do Ameryki był w 1970 roku. Wyjeżdżałam tam bardzo niechętnie, nie chciałam wyruszać poza Europę. Okazało się, że jednak się myliłam. Znalazłam w Ameryce rzeczy, które mnie zaciekawiły i zaciekawienie to miało dwie strony.
01:59 Ameryka.mp3 Ameryka. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
W 1970 roku Julia Hartwig wraz z mężem Arturem Międzyrzeckim wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Poetka wykładała na uniwersytetach w USA i Kanadzie. Plonem tego wyjazdu były m.in. "Antologia poezji amerykańskiej" oraz "Dziennik amerykański".
***
Brat
Napisałam sporo wstępów do albumów mojego brata, dlatego wielokrotnie się zastanawiano nad tym, czy są jakieś punkty wspólne, które nas łączą. I na pewno takie były. Przede wszystkim: świat widzialny był dla nas świętem.
00:44 brat.mp3 Brat. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Edward Hartwig (1909-2003), starszy brat poetki, był wybitnym fotografikiem, interesował się również malarstwem.
***
Dwójka
Zawsze mam nastawione radio na Dwójkę, zawsze śledzę wszystkie ciekawsze audycje literackie i muzyczne. Musze powiedzieć, że Dwójka - mimo że interesuję się muzyką od dawna - wykonała na mnie pewną pracę oświatowo-wychowawczą. Wiele się tu dowiaduję i tak wiele mogę usłyszeć utworów muzycznych. Te audycje poruszają wyobraźnię.
01:19 Dwójka JH.mp3 Dwójka. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
***
Czytaj także:
***
Dzieciństwo
Nigdy nie czułam potrzeby powrotu do tego okresu, żeby go opisywać. Może dlatego, ponieważ moja matka wcześnie umarła, zresztą tragicznie. A rodzeństwo było dużo starsze ode mnie. Znaczna część mojego życia przeniosła się wtedy do szkoły.
00:56 dziecinstwo.mp3 Dzieciństwo. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Julia Hartwig urodziła się 14 sierpnia 1921 roku. Jej rodzeństwo - Edward (późniejszy wybitny fotografik), Walenty (znany endokrynolog), Zofia i Helena - przyszli na świat w Moskwie, tylko najmłodsza Julia - w Lublinie, mieście, w którym osiedliła się uciekająca z Moskwy przed rewolucją bolszewicką rodzina Hartwigów.
***
Francja
Wydała mi się takim miejscem, które na mnie czekało. Te otwarte muzea, biblioteki, te wszystkie dostępne książki. To był rodzaj wejścia do raju. Nigdy nie przestanę losowi dziękować za ten okres.
00:54 Francja.mp3 Francja. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Poetka od 1947 do 1950 r. przebywała we Francji na stypendium rządu francuskiego (studiowała literaturę francuską). Na dłużej do Francji wróciła w 1986 roku, już wraz ze swoim mężem Arturem Międzyrzeckim. Owocem tej wyprawy była m.in. książka "Zawsze powroty. Dzienniki podróży".
***
Gazetki (szkolne)
Już w szkole mówili o mnie: Jula-poetka. A zaczęło się od gazetki szkolnej, którą redagowałam, i tam ukazało się kilka moich wierszy. Poza tym była międzyszkolna działalność lubelskich gimnazjów. Wydawaliśmy pismo "W Słońce". To przygotowało mnie do literatury.
01:44 gazetki szkolne.mp3 Gazetki (szkolne). Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
W 1936 roku Julia Hartwig zadebiutowała w lubelskim międzyszkolnym piśmie literackim "W Słońce" wierszem bez tytułu. Miała niespełna 15 lat. W kolejnych numerach czasopisma ukazały się utwory: "Wiersz muzyczny" (1937 r.), "Samotni ludzie" (1938 r.) i "Pieśń o zaginionych" (1939 r.).
***
Haydn (Franz Joseph)
To mój ulubiony kompozytor, służy mi za wszystko. W każdym momencie życia, w każdej chwili mogę wrócić do Haydna. Płyty z jego muzyką są zawsze u mnie na wierzchu, wiem, że znajdę w nich to wszystko, co pomaga żyć. Brodski mówił, że Haydn jest zawsze nieprzewidywalny.
Posłuchaj
01:18 Haydn.mp3 Haydn. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
We wierszach Julii Hartwig odnajdziemy również świadectwa fascynacji innymi kompozytorami, m.in. Antonio Vivaldim ("Podziękowanie") czy Claudio Monteverdim ("Na cześć Monteverdiego").
***
Herbert (Zbigniew)
Był bardzo otwarty i pełen żartobliwości. Przebywanie z Herbertem było takie, że człowiek się trochę wzruszał, a troszkę śmiał. I był bardzo szczery w przyjaźni.
O przyjaźni Julii Hartwig, Artura Międzyrzeckiego ze Zbigniewem Herbertem i jego żoną Katarzyną mówi wydany w 2012 roku tom ich wieloletniej korespondencji.
***
Kamieńska (Anna)
Znałam ją od czasów szkolnych. Jej usposobienie było trochę mroczne, jednocześnie miała wybuchy wesołości zabawy. Była przekorna i uparta. I już w okresie wcześniej młodości bardzo przeżywała kryzys religijny.
02:02 Kamienska.mp3 Anna Kamieńska. Julia Hartwig w rozmowie z Anną Lisiecką (PR)
Z Anną Kamieńską (1920-1986) - poetką, pisarką, tłumaczką - Julia Hartwig przyjaźniła się od czasów lubelskiego gimnazjum.
***
Lublin
Zebrała się grupa ludzi, która chciała się przejść po Lublinie szlakiem mojej rodziny. Ten pomysł, by razem to obejrzeć, bardzo mnie ośmielił – nie wiem, czy sama bym się odważyła to zrobić. Nasze postoje były urozmaicone czytaniem wierszy Czechowicza związanym z danym miejscem.
02:00 Lublin.mp3 Lublin. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
W Lublinie Julia Hartwig spędziła swoje młodzieńcze lata. Do Warszawy przeprowadziła się podczas okupacji (tam brała udział w konspiracji, była łączniczką Armii Krajowej, podjęła też studia).
***
Czytaj także:
***
Międzyrzecki (Artur)
Jego życie było pełne pogody wewnętrznej, wszystko jakoś doskonale godził. Był przy tym ogromnie pracowity, zrobił masę tłumaczeń, napisał swoje własne książki. Jak patrzę na półki z tymi książkami, zdumiewam się, jak on to wszystko zdołał zrobić.
17:34 międzyrzecki.mp3 Artur Międzyrzecki. Julia Hartwig w rozmowie z Witoldem Malesą (PR)
Artura Międzyrzeckiego (1922-1986) – poetę, tłumacza i prozaika – Julia Hartwig poślubiła w 1954 roku. Razem wydali m.in. antologię poezji amerykańskiej.
***
Miłosz (Czesław)
W Ameryce byliśmy przybyszami, podobnie jak on wcześniej. Czesław w listach pomagał nam się wdrożyć w to nowe życie, jego przyjaźń była dla nas ogromną podporą. Umiał nas zawsze pocieszyć.
07:29 Miłosz.mp3 Czesław Miłosz. Julia Hartwig w rozmowie z Moniką Pilch (PR)
Świadectwem przyjaźni Czesława Miłosza i Julii Hartwig (wraz z Arturem Międzyrzeckim) była ich wieloletnia korespondencja (wydana w 2013 roku).
***
Ojciec
Był zamiłowanym fotografikiem i może nie osiągnął takich wyżyn sztuki jak mój brat, ale był solidny. Nadzwyczajnie kochał swoją pracę - w Moskwie miał dwa zakłady, wcześniej w Łodzi. Pamiętam, jak w ciemni słychać było, jak pogwizduje fragmenty z oper. Był z tej pracy zadowolony.
01:02 Ojciec.mp3 Ojciec. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Rodzice Julii Hartwig – Ludwik i Marii z domu Biriukow - przebywali w Rosji do 1918 roku. Rodzeństwo poetki – Edward (późniejszy wybitny fotografik), Walenty (znany endokrynolog), Zofia i Helena - przyszli na świat w Moskwie.
***
Warszawa, 23 czerwca 1989 r. Posiedzenie w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego członków Komitetu Obywatelskiego Solidarność. Nz. Artur Międzyrzecki i Julia Hartwig . Fot. PAP/Ireneusz Sobieszczuk
***
Paryż
W Paryżu był wtedy na bulwarze Saint-Michel taka instytucja, gdzie można było przyjść, wybrać sobie jakąś płytę, zapłacić za słuchanie i ze słuchawkami na uszach usiąść sobie na wysokim krzesełku. Tam zetknęłam się z wieloma utworami, których nie poznałam na salach koncertowych i których nie mogłam kupić na płytach.
02:49 Paryż muzyka.mp3 Paryż. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Stolica Francji należała z pewnością do ukochanych miejsc Julii Hartwig. Paryskie życie zostało pięknie uwiecznione przez poetkę w książce "Zawsze powroty. Dzienniki podróży".
***
Uważność
Nawet jeśli radujemy się z cudzej obecności, jest obawa, że to wszystko może zniknąć. Dlatego tak ważne jest, by umieć docenić moment szczęścia. Wydaje mi się, że bez uważności trudno w ogóle pisać poezję. Bez uważności trochę grzechem jest żyć. Gdy się nie dostrzega w ludziach - i w otoczeniu - tego, co warto dostrzec.
01:21 Uważność.mp3 Uważność. Julia Hartwig w rozmowie z Dorotą Gacek (PR)
Na pytanie, czym jest poezja, Julia Hartwig odpowiadała: poezja to opisywanie świata, zapisywanie go. Nazywanie tego, co doświadczone. Z czułością, z daleką od formalnych eksperymentów jasnością, choć czasem na pograniczu jawy i snu, porządku dnia i chaosu nocy. Zapisywanie z wiarą, że odsłoni się jakiś ukryty, do końca nigdy niezrozumiały sens.
***
Żona Apollinaire’a
Pani Apollinaire, ta "piękna rudowłosa", napisała mi, że jeśli mam ochotę obejrzeć mieszkanie jej męża, to zaprasza. Starałam się potem tę wizytę uwiecznić, bo myślę, że mało kto, a z Polaków chyba nikt, panią Apollinaire poznał.
Guillaume Apollinaire (1880-1918) to bardzo ważny dla Julii Hartwig poeta. Francuskiemu surrealiście poświęciła monografię ("Apollinaire"), tłumaczyła również jego teksty.
jp