Miasto przekształcone w getto
Terezin to niewielkie miasteczko położone na północnym zachodzie dzisiejszych Czech, około 60 km od Pragi. Rola osady wzrosła, kiedy cesarz Austrii Józef II zamienił miasteczko w fortecę, która miała osłaniać pogranicze austriacko-pruskie. Sojusz niemiecko-austriacki, który wyklarował się pod koniec XIX wieku, spowodował, że walory obronne miasta przestały mieć znaczenie. Twierdzę przekształcono w więzienie. Osadzono tu m.in. Gavrilo Principa - sprawcę zamachu na arcyksięcia Ferdynanda.
German Death Camps - zobacz serwis edukacyjno-społeczny
Gdy pod koniec lat 30. XX wieku Czechosłowacja popadła w zależność od Niemiec i w miejsce jej czeskiej części utworzony został Protektorat Czech i Moraw, Terezinem zaczęli interesować się ludzie z bliskiego kręgu Hitlera.
Heinrich Himmler, odpowiedzialny za powstanie systemu obozów koncentracyjnych w Rzeszy, zarządził przekształcenie całego miasta w getto żydowskie. Całą dotychczasową, liczącą około 3500 osób, populację przesiedlono.
Miejsce śmierci 33 tys. ludzi
Całe miasto przekształcono w getto-obóz, zaś tzw. Mała Warownia - bastion, który stanowił najważniejszy element umocnień - stała się więzieniem, a następnie obozem tranzytowym, z którego Żydów wywożono na wschód.
Wśród więźniów była kilkuletnia wówczas Helga Hošková-Weissová. Czeskiej malarce udało się przeżyć zarówno getto w Theresienstadt, jak i obóz w Auschwitz, a swoje wspomnienia opublikowała w książce "Dziennik Helgi".
56:11 dziennik helgi z terezina i auschwitz.mp3 Rozmowa Bartosza Panka z Helgą Hoškovą-Weissovą, czeską malarką, która przeżyła obóz Theresienstadt i Auschwitz. (PR, 3.04.2013)
W czasie funkcjonowania obozu, od września 1941 roku do 20 kwietnia 1945 roku, Niemcy deportowali tam ponad 140 tys. Żydów z terenów Czech, Niemiec, Austrii, Holandii, Danii, Słowacji i Węgier. W wyniku przepełnienia i katastrofalnych warunków sanitarnych w getcie zmarło ponad 33 tys. osób. Jesienią 1943 roku do Theresienstadt trafił transport żydowskich dzieci z terenów okupowanej Polski, z Białegostoku.
- Gdy dzieci z Polski zaprowadzono do łaźni, to one na widok prysznicy zaczęły krzyczeć "gaz, gaz". One już wiedziały. Żydzi w Terezinie jeszcze nie - mówił Aleksander Kaczorowski, tłumacz książki "Dziennik Helgi".
"Getto modelowe" i propagandowe
Theresienstadt miał być w planach Himmlera gettem modelowym, które miało stanowić wzór dla żydowskich dzielnic zamkniętych w innych częściach Europy. W drugiej fazie wojny, od 1942 roku, obóz w Terezinie służył do celów propagandowych.
Przed przyjazdem komisji Międzynarodowego Czerwonego Krzyża getto "upiększono" i "wysprzątano". Przedstawienie dobrych warunków życiowych miało uspokoić międzynarodową opinię publiczną, do której zdążyły już dojść wieści o niemieckich zbrodniach, dostarczone m.in. przez emisariusza Polskiego Państwa, Jana Karskiego.
Na terenie getta zrealizowano również filmy propagandowe, które pokazywały m.in. Żydów grających w piłkę, słuchających karczemnego zespołu, czy komendanta obozu, który osobiście pomaga węgierskim Żydom wysiąść z transportu. Ponurą groteską jest fakt, że te sceny były kręcone w tym samym czasie, gdy w getcie ściśniętych było ponad 50 tys. niedożywionych i chorych ludzi, a Mała Warownia codziennie była świadkiem rozstrzeliwań.
Rozładowanie przepełnienia i "obóz rodzinny"
Ścisk panujący w "modelowym getcie" należało rozładować - oczywiście nie ze względów humanitarnych, tylko z uwagi na cele propagandowe. 5 tys. Żydów z Theresienstadt zostało przewiezionych do Auschwitz. Umieszczono ich w obozie Birkenau.
W odróżnieniu od innych więźniów, ci, którzy przybyli z Terezina, nie zostali poddani selekcji. Umieszczono ich w 32 barakach. Naprzeciwko siebie stały baraki dla mężczyzn i kobiet (inne podobozy były jednopłciowe). Nie oddzielono też dzieci. Początkowo rygor był mniejszy niż w innych podobozach, więźniom pozwolono nosić cywilne ubrania i nie ścinano im włosów. Dlatego do obozu przylgnęła nazwa "obozu rodzinnego" - Familienlager Theresienstadt.
Likwidacja getta
W lipcu 1944 roku rozpoczęła się likwidacja podobozu terezińskiego. Niemcy postanowili, że 2 tys. kobiet i 1 tys. mężczyzn zostanie przeniesionych do innych obozów. W Familienlager pozostało ok. 7 tys. osób. Niemcy zgładzili ich nocami z 10 na 11 oraz 11 na 12 lipca.
Spośród przeznaczonych na zagładę w marcu lekarz SS Josef Mengele polecił wycofać 70 bliźniąt, na których prowadził pseudomedyczne eksperymenty. Baraki po obozie familijnym wykorzystywano później m.in. jako magazyny rzeczy zagrabionych Żydom.
Po likwidacji obozu nie ustały transporty z Terezina. Było ich w sumie 11. W Auschwitz zgładzono ok. 44 tys. więźniów tego getta.
bm