Historia

Mroczny bunkier Hitlera w Wilczym Szańcu. Już wkrótce będzie można zobaczyć jego wnętrze

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2024 05:50
W byłej kwaterze wojennej Adolfa Hitlera w Wilczym Szańcu trwa budowa platformy widokowej w schronie nr 13, który należał do kanclerza III Rzeszy. Zdaniem leśników być może już w październiku turyści będą mogli zobaczyć wnętrze tego bunkra.
Bunkier Hitlera w Wilczym Szańcu
Bunkier Hitlera w Wilczym SzańcuFoto: Shutterstock

Kolos widziany z góry

Platforma widokowa dla odwiedzających Wilczy Szaniec zostanie umieszczona kilka metrów nad ziemią. Będzie się na nią wchodziło od strony zawalonej części bunkra.

Przez całe lata mimo tablic i napisów na murze informujących o zakazie wchodzenia do środka zawaliska wiele osób na własną rękę penetrowało ruiny. Teraz z platformy będzie można zobaczyć wnętrze kolosa, którego stropy mają osiem metrów grubości. Doskonale widać w nim też stalowe zbrojenia konstrukcji.

Zwiedzanie prawdopodobnie jesienią

Nadleśnictwo Srokowo, które administruje Wilczym Szańcem, poinformowało PAP, że firma stawiająca konstrukcję będzie musiała uzyskać zgody na udostępnienie jej odwiedzającym. Z tego powodu, choć prace dobiegają końca, w ocenie leśników w optymistycznym wariancie z platformy będzie można skorzystać na przełomie września i października.

W innej części kompleksu kończy się także budowa hotelu.

Mroczna historia Wilczego Szańca

Była wojenna kwatera Hitlera w Gierłoży (dziś woj. warmińsko-mazurskie), nazywana Wilczym Szańcem, to miejsce, z którego przez 800 dni Hitler dowodził III Rzeszą. Zaczął w niej urzędować po napaści na Związek Sowiecki. Okolice, w których ulokowano kwaterę, należały do III Rzeszy, a jednocześnie były w miarę blisko frontu.

To właśnie tutaj doszło do nieudanego zamachu na Hitlera, którego dokonał płk Claus von Stauffenberg. To również tu zapadła decyzja m.in. o krwawym rozprawieniu się z powstaniem warszawskim. Do Gierłoży przyjeżdżali stronnicy Hitlera, m.in. Benito Mussolini.

Kwaterę 24 stycznia 1945 roku przed nadejściem Armii Czerwonej wysadziły wojska niemieckie. Przez wiele lat była w prywatnych rękach. Leśnicy odzyskali ją po sądowej batalii i przejęciu komorniczym w 2017 roku.

Czytaj także:

Odkąd Lasy Państwowe administrują Wilczym Szańcem, powstało tam wiele udogodnień dla odwiedzających, m.in. wytyczono i ułożono alejki, zbudowano pawilon obsługi turystów i zaplecze toaletowe. Atrakcją dla odwiedzających jest również zrekonstruowanie baraku narad, w którym doszło do zamachu na Hitlera, i możliwość wejścia do dwóch schronów: Hermana Goeringa i schronu łączności.

PAP/jp

Czytaj także

"Wojna jest, panowie, wyłazić z wody!". Posłuchaj wspomnień z 1 września 1939 roku

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2024 05:40
"Gdzie byłem, co robiłem w piątkowy poranek 1 września 1939 roku?". O tym szczególnym momencie – który okazał się punktem zwrotnym w dziejach świata, po którym już nie było tak samo – opowiadali przed laty przed mikrofonem Radia Wolna Europa m.in. dziennikarze i artyści. Dużo w tych historiach codzienności i najzwyklejszych spraw.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Po 80 latach pamiątki zabrane przez Niemców wróciły do rodzin ofiar

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 05:40
Zegarki i kolczyki, pierścionki i obrączki, a także różaniec i niewielki ryngraf z wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej oraz krzyżyki - to pamiątki po kobietach i mężczyznach, zatrzymanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego i uwięzionych w obozach koncentracyjnych. Po 80 latach te przedmioty wróciły do ich rodzin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Wenezueli odkryto tajemnicze malowidła sprzed ponad 4 tys. lat. "Ich autorzy są nieznani nauce"

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2024 05:40
Zespół archeologów z Uniwersytetu im. Simona Bolivara w Caracas rozpoczął badania malowideł naskalnych i petroglifów znalezionych w Parku Narodowym Canaima, w południowo-wschodniej Wenezueli. Zdaniem naukowców dzieła te mają ponad cztery tysiące lat.
rozwiń zwiń