- Jechali z całej Polski, jedni wyszukani po wsiach przez prof. Tadeusza Sygietyńskiego, inni dowożeni ze wsi. Tak było z Krysią Jusińską, którą przywiózł z Klembowa podwarszawski organista – opowiadał w Polskim Radiu członek "Mazowsza", Tadeusz Kruk.
23:09 Mazowsze w anegdocie i piosence - cz. 1.mp3 "Mazowsze w anegdocie i piosence" - nabór do zespołu, praca Tadeusza Sygietyńskiego, pierwszy występ w Teatrze Polskim w Warszawie. Wspomnienia Tadeusza Kruka, jednego z członków zespołu, cz. 1. (PR, 19.10.1960)
Idea utworzenia zespołu, który będzie, poprzez śpiew i taniec, prezentować tradycje i zwyczaje polskiej wsi, powstała na długo przed ukazaniem się dekretu Ministerstwa Kultury i Sztuki. Tadeusz Sygietyński był kompozytorem i miłośnikiem folkloru. Jego żona Mira Zimińska-Sygietyńska należała w czasach dwudziestolecia międzywojennego do grona najpopularniejszych aktorek filmowych i kabaretowych. W murach zbombardowanej Warszawy przyrzekli sobie, że jeśli przeżyją wojnę, założą zespół, spełniając tym samym jedno z największych marzeń kompozytora.
Następcy Oskara Kolberga
Tadeusz Sygietyński czytał rozprawy Oskara Kolberga, zbierał oryginalne pieśni ludowe i w oparciu o nie tworzył repertuar zespołu. Mira Zimińska-Sygietyńska porzuciła po wojnie karierę aktorki i zajęła się sprawami organizacyjnymi. Dołączyli do nich Henryk Wiśniewski, organista z Klembowa oraz jego żona Teresa. Wspólnie jeździli po mazowieckich wsiach, szukali strojów, ale też utalentowanej młodzieży.
Zespół miał uchronić folklor ludowy przed zatraceniem, pokazać jego zróżnicowanie, bogactwo i piękno. Początkowo program artystyczny składał się z piosenek przeplatanych tańcami z terenów centralnej Polski – Opoczna i Kurpi. Szybko jednak twórcy "Mazowsza" sięgnęli po piosenki i tańce z innych regionów Polski.
Walka o siedzibę
W archiwum Polskiego Radia zachowała się audycja pt. "Mazowsze w anegdocie i piosence", nadana w listopadzie 1960 roku z okazji 10. rocznicy pierwszego występu zespołu na deskach Teatru Polskiego w Warszawie. Gościem programu był jeden z członków "Mazowsza”"– Tadeusz Kruk.
- Gdy już powstała myśl o utworzeniu zespołu pieśni i tańca, by uzdolnione dzieci mogły sobie pośpiewać i potańczyć, na tapetę weszła sprawa budynku – wspominał. - Długie boje trwały o pałacyk w Karolinie. Aż dwa ministerstwa: zdrowia i kultury wiodły spór czy budynek ten przyznać zespołowi, czy też utrzymać w nim dom wypoczynkowy.
25:30 Mazowsze w anegdocie i piosence - cz. 2.mp3 "Mazowsze w anegdocie i piosence" - występy w Polsce, wojaże zagraniczne - cz. 2. ( PR, 19.10.1960)
Karolin
Ostatecznie siedzibą zespołu stał się pałac w Karolinie. Pod koniec 1948 roku zaczęli do niego zjeżdżać młodzi ludzie z okolicznych mazowieckich wiosek i miasteczek.
- Przyjeżdżali piekarze jak np. Mietek Piwkowski z Tomaszowa Lubelskiego – słyszymy w audycji - Przyjeżdżali dziewczęta i chłopcy z wianem przynoszonym w posagu i bez. A tym wianem były stroje, przyśpiewki i tańce. Na Sygietyńskich spoczął obowiązek nie tylko zadbania o wikt i opierunek, ale przede wszystkim zapewnienia podopiecznym wykształcenia.
Nabór do zespołu
- Barbara Milewska z Niecborza w powiecie ciechanowskim w tym posagu przywiozła piosenkę "Kawaliry" – opowiadał Tadeusz Kruk. - Nauczyła się jej od Kurpiów, którzy zjeżdżali do jej wsi podczas żniw i wykopów.
A jak do "Mazowsza" trafił sam Tadeusz Kruk? - Przyszedłem do zespołu 14 sierpnia 1949 roku - powiedział. - Miałem wtedy 14 lat i 142 cm wzrostu. Bał się, że będzie za niski, ale zdał egzamin i został w zespole.
Pierwszy występ, sylwetka Tadeusza Zimińskiego, rosnąca popularność i wojaże zagraniczne – te wątki przewijają się w audycji Mazowsze w anegdocie i piosence".
Występy w Londynie
Równie barwnie brzmi rozmowa z członkami zespołu nagrana w 1957 roku przez Sekcję Polską radia BBC w czasie tournée "Mazowsza" w Londynie. - "Mazowsze" podbiło serca publiczności angielskiej – mówił prowadzący program – w sumie zespół dał 42 przedstawienia.
"Polacy to urodzeni tancerze. Oberek, krakowiak, mazur przepojone są narodowym charakterem, temperamentem i wyczuciem" – cytował jednego z angielskich krytyków.
- Jestem szczerze zachwycona przyjęciem jakie zgotowali nam Polacy w Londynie i sercem jakie nam okazali – stwierdziła Mira Zimińska-Sygietyńska, która po śmierci męża w 1955 roku została kierownikiem zespołu.
Pytana o liczne występy w różnych częściach świata odpowiedziała: - Chcemy się przekonać, czy ziemia jest naprawdę okrągła.
21:09 Mazowsze w Londynie.mp3 "Mazowsze w Londynie" - owacyjne przyjęcie, rozmowa z Mirą Zimińską-Sygietyńską i członkami zespołu na temat tournée, zderzenie świata PRL-u ze światem zza żelaznej kurtyny. Moda, muzyka, londyńska ulica widziana oczami młodych tancerzy i śpiewaków z Polski. (BBC, 1957)
W "Mazowszu" karierę zaczynały Irena Santor i Lidia Korsakówna. Przez kilkadziesiąt lat z zespołem był związany Stanisław Jopek – ojciec popularnej piosenkarki, Anny Marii. Jak trafił do Karolina? Posłuchaj archiwalnych audycji Polskiego Radia.
bs