Historia

Napoleon, czyli najeźdźca

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2010 08:00
Na Białorusi ścięto liczący cztery wieki dąb, bo odpoczywał pod nim cesarz Francuzów.
Audio

W Bieszenkowiczach na północy Białorusi spiłowano dąb, pod którym - według legendy - odpoczywał i pozował do portretu Napoleon. Decyzja lokalnych władz o ścięciu 400 letniego dębu oburzyła media i ekologów.

Dąb miał 30 metrów wysokości i średnice około 2 metrów. Rósł na terenie zespołu pałacowo-parkowego "Siedziba Chreptowiczów". Lokalne władze twierdzą, że zagrażał bezpieczeństwu ludzi, w tym dzieci z pobliskiej szkoły. Miejscowi urzędnicy zastanawiali się również podobno, czy warto zachowywać drzewo, które upamiętnia Napoleona, czyli najeźdźcę. Dąb był wcześniej atrakcją turystyczną miasta. "Ścięcie dębu jest zwykłą głupotą ludzi. Na Białorusi i tak nie ma zbyt wielu zachowanych historycznych pamiątek" - mówi mieszkanka Mińska. Teraz po drzewie pozostał pień o wysokości 6 metrów. Specjaliści zastanawiają się, czy nie uda się odrodzić drzewa na wiosnę. Do jego spiłowania trzeba było zatrudnić specjalnie sprowadzoną grupę alpinistów.

Dokumenty potwierdzają, że Napoleon w 1812 roku zatrzymał się w dworze Chreptowiczów w Bieszenkowiczach. Portret cesarza siedzącego w cieniu dębu, który miał podobno malować Albrecht Adam, nie zachował się. Jedynie legenda mówi o tym, że Napoleon zgubił pod dębem czapkę, "a ludzie znaleźli i potem jeden drugiemu pokazywał".

Zobacz więcej na temat: Białoruś dzieci Mińsk
Czytaj także

Nazistowski dąb

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2009 08:21
Władze Jasła chcą wyciąć i spalić 67-letni dąb, który został posadzony podczas II wojny światowej na cześć Adolfa Hitlera.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pomnik i 5 tysięcy koni

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2010 08:55
Powstał monument upamiętniający zwierzęta poległe na wojnach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powrót Napoleona

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2010 08:15
W Warszawie stanie pomnik cesarza. Pojawi się on na Placu Powstańców Warszawy, dawniej Placu Napoleona.
rozwiń zwiń