Sprzęt, pojazdy oraz broń zostały schowane pod pokładem okrętu. W najniżej położonych ładowniach ukryła się kompania szturmowa Kriegsmarine.
Statek miał 130-metrowy stalowy kadłub i 11-metrowe działo o kalibrze 280 mm. Oprócz czterech dział ciężkich, hitlerowski pancernik posiadał dziesięć dział kalibru 150 mm, działa przeciwlotnicze, karabiny maszynowe i wyrzutnie torpedowe.
18:08 wrzesień u wrót gdańska___705.mp3 Wrzesień u wrót Gdańska. (PR, 31.08.1956)
Niemcy podkreślali pokojowy cel wizyty. Naczelnik okręgu gdańskiego NSDAP Albert Forster, zapewnił generalnego komisarza Rzeczypospolitej Polskiej w Gdańsku - ministra Mariana Chodackiego, że na Schleswigu nie ma wcale bojowej amunicji. Wobec takich zapewnień, mimo najgorszych przeczuć, Polacy nie mieli wyjścia i musieli zgodzić się na wpuszczenie okrętu do portu. Ze sztabu generalnego z Warszawy nadchodziły zalecenia: "nie dajcie się sprowokować, zachowajcie dyscyplinę".
Posłuchaj audycji Polskiego Radia "Wrzesień u wrót Gdańska"
Na ulicach Gdańska było pełno niemieckich flag i brunatnych mundurów. Gdańskie władze oświatowe odwołały w tym dniu zajęcia lekcyjne we wszystkich szkołach. Morscy kadeci brali udział w licznych festynach, imprezach i uroczystościach.
Zgodnie z protokołem przyjmowania obcych okrętów wojennych w wolnym mieście Gdańsku, dowódca pancernika Schleswig-Holstein, komandor Gustav Kleikamp złożył wizytę wysokiemu komisarzowi Ligi Narodów, prezydentowi senatu oraz komisarzowi generalnemu Rzeczpospolitej Polskiej, po czym odbyły się rewizyty tych osób na okręcie.
Pancernik miał zaatakować 26 sierpnia 1939. Jednak atak wstrzymały dwa wydarzenia: podpisanie w Londynie traktatu polsko-angielskiego oraz fakt powiadomienia Hitlera przez Mussoliniego, że Włosi nie są na tyle przygotowani, by mogli przystąpić do wojny u boku Niemiec. Hitler przesunął termin ataku na Polskę do momentu całkowitego zakończenia mobilizacji przez własne siły zbrojne.
O godzinie 4:30 rano 1 września 1939 Schleswig-Holstein odcumował od nabrzeża i ruszył w stronę zakola kanału portowego zwanego Zakrętem Pięciu Gwizdków. Powoli zaczął zbliżać się do Westerplatte. W kwadrans później działa pancernika otworzyły ogień. Do szturmu na Wojskową Składnicę Tranzytową z morza, lądu i powietrza ruszyło ponad 3 tysiące niemieckich żołnierzy. O 4.45 rozpoczęła się II wojna światowa.
mjm