Prezydent Mołdawii Maia Sandu złoży dziś wizytę w Polsce. To pierwsza podróż mołdawskiej prezydent do Warszawy po tym, jak jej kraj uzyskał status kandydata do Unii Europejskiej. O 16:45 w Belwederze Maia Sandu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Mołdawska przywódczyni zostanie także przyjęta przez marszałków Sejmu i Senatu.
Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim konsekwencji rosyjskiej agresji na Ukrainę, relacji dwustronnych, energetyki a także wsparcia reform w Mołdawii. Okazją do wizyty jest 30-lecie polsko-mołdawskich stosunków dyplomatycznych.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch powiedział Polskiemu Radiu, że przyznanie Mołdawii statusu kandydata do Unii Europejskiej jest wielkim sukcesem władz w Kiszyniowie i całego bloku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Minister przypomniał, że w sierpniu ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda wraz z prezydentami Ukrainy i Rumunii był w Mołdawii na obchodach 30-lecia niepodległości tego kraju.
Ponadto w marcu tego roku, miesiąc po wybuchu rosyjskiej agresji na Ukrainę, doszło do kolejnego spotkania prezydentów w Kiszyniowie. Wówczas Andrzej Duda poinformował o przyznaniu Mołdawii 20 milionów euro nieoprocentowanego kredytu. W ramach polskiego rządu powołano również pełnomocnika premiera ds. wspierania reform w Mołdawii. Tę funkcję sprawuje dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich dr Adam Eberhardt.
"Zdajemy sobie sprawę z tego, jak w trudnym położeniu geograficznym i geopolitycznym jest Mołdawia, jak bardzo potrzebuje wsparcia. Sami zresztą wielokrotnie - i prezydent Duda, i inni przedstawiciele władz mówili o tym, że Zachód powinien nie tylko zwracać uwagę na Ukrainę, ale również nie dopuścić do eskalacji i do przeniesienia się działań zbrojnych na teren Mołdawii. Bardzo dobrze, że chyba takie sygnały do Rosjan zostały skierowane, bo ostatecznie od tych planów destabilizacji Mołdawii chyba Rosja jednak się powstrzymuje" - mówił Jakub Kumoch.
Ważnym tematem rozmów będzie też energetyka. Szef Biura Polityki Międzynarodowej zadeklarował, że Polska jest gotowa wspierać transformację energetyczną Mołdawii. Jak dodał, w w spotkaniu prezydentów weźmie także udział przedstawiciel PKN Orlen. Minister Kumoch przypomniał, że w ubiegłym roku Polska była pierwszym w historii kraju, który dostarczył do Mołdawii gaz niepochodzący z Rosji. "Szantaż Gazpromu udało się w dużej mierze powstrzymać i Gazprom został zmuszony do rezygnacji z próby wymuszenia cen, które bardziej przypominały haracz" - powiedział Jakub Kumoch.
Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot powiedział, że dzisiejsza wizyta prezydent Mołdawii Mai Sandu w Polsce to kolejna okazja do okazania wsparcia dla tego kraju w jego aspiracjach europejskich. Przypomniał, że Mołdawia jest jednym z państw, które otrzymały status kraju kandydackiego do Unii Europejskiej.
Paweł Szrot, który był gościem Polskiego Radia 24, podkreślił zaangażowanie polskiego prezydenta w działania na rzecz wszechstronnej pomocy dla Mołdawii. "Wymiernym efektem tego wsparcia pana prezydenta i Polski dla Mołdawii jest status kandydacki do Unii Europejskiej. Te działania trzeba kontynuować. Polska wsparła też Mołdawię - patronował tym działaniom i kierował nimi pan prezydent - jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne" - mówił Paweł Szrot.
IAR/ks