Uroczyste posiedzenie Senatu rozpoczęło się od wspólnego odśpiewania hymnu państwowego i powitania gości. Zgromadzeni uczcili minutą ciszy zmarłych senatorów III RP oraz pracowników kancelarii odrodzonego Senatu.
00:48 13077327_1.mp3 Senat świętuje trzydziestą piątą rocznicę pierwszego posiedzenia odrodzonej izby. Odbyło się ono 4 lipca 1989 roku. Z tej okazji w uroczystym posiedzeniu wzięli udział między innymi prezydent Andrzej Duda i marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Materiał Sylwii Białek (IAR)
Marszałek Kidawa-Błońska zauważyła w swoim wystąpieniu, że dokładnie 35 lat temu, po dekadach totalitarnej władzy zainaugurowała swoje prace pierwsza wybrana w pełni demokratyczna izba parlamentu, odrodzony Senat RP. - Dopiero rok później Polacy odzyskali samorządy, czyli demokrację na szczeblu lokalnym, a finałem tego procesu był w pełni demokratyczny wybór prezydenta i Sejmu - powiedziała.
Podkreśliła, że chce swoimi słowami przypomnieć o odpowiedzialności, jaka ciążyła na senatorach pierwszej kadencji. - Wychodziliśmy z totalnego konfliktu dzielącego i niszczącego narodową wspólnotę. Wychodziliśmy ze zrujnowanej gospodarki, zrujnowanego państwa - zaznaczyła Kidawa-Błońska.
- Senatowi pierwszej kadencji przypadło czuwanie nad procesem przeprowadzenia od tyranii do demokracji wszystkich instytucji polskiego państwa. Mogę z dumą powiedzieć, że Senat z tej roli wywiązał się znakomicie. Przedstawiając własne inicjatywy ustawodawcze, poprawiając ustawy przedkładane przez Sejm, pracując nad ordynacją, nad ustawami, wedle których w całkowicie już demokratycznych wyborach, wyłoniono władze samorządowe, prezydenta, a wreszcie Sejm. W ten sposób Senat przewodził i patronował całemu procesowi przechodzenia naszej ojczyzny od dyktatury do demokracji - oceniła marszałek.
Podziękowania dla poprzedników
Kidawa-Błońska podziękowała wszystkim swoim poprzednikom pełniącym funkcję marszałków odrodzonego Senatu "za przywództwo, oddanie i sumienną pracę": Andrzejowi Stelmachowskiemu, Augustowi Chełkowskiemu, Adamowi Struzikowi, Alicji Grześkowiak, Longinowi Pastusiakowi, Bogdanowi Borusewiczowi, Stanisławowi Karczewskiemu oraz Tomaszowi Grodzkiemu.
- Zawsze będziemy pamiętać, że zwycięstwo ruchu Solidarności w Polsce było możliwe dzięki Solidarności i pomocy całego wolnego świata. Polska zwraca ten dług, pamiętając o tych, którzy dziś walczą o wolność i demokrację. Dlatego jesteśmy solidarni z walczącą Ukrainą, dlatego Polska zgłasza na unijnym forum fundamentalne projekty na rzecz bezpieczeństwa Europy, dlatego broniąc naszej granicy wschodniej przed agresywnymi prowokacjami hybrydowej wojny, bronimy też wschodnich granic Unii Europejskiej - podkreśliła Kidawa-Błońska.
Marszałek Senatu zapewniła, że izba wyższa polskiego parlamentu zawsze będzie strażnikiem współpracy wszystkich instytucji polskiego państwa na rzecz dobra i bezpieczeństwa Polek i Polaków. - To jest nasze wspólne zobowiązanie wynikające z 35-lecia historii odrodzonego Senatu. To jest nasze zadanie na dzisiaj, na te trudne czasy - dodała.
Przemówienia podczas uroczystego posiedzenia Senatu wygłosili również prezydent Andrzej Duda oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Duda: wiosną 1989 r. Polacy z nową energią i nadzieją ujęli los we własne dłonie
Prezydent ocenił, że czerwcowe wybory z 1989 roku rozpoczęły "coś, co śmiało dzisiaj można nazwać, demontażem komunizmu". "Polacy swoją działalnością, swoim oporem i decyzją podjętą w tamtych dniach dokonali przełomu. Przełamali ustrój, który miał trwać wieczność; doprowadzili w istocie do zmiany na świecie, doprowadzili do upadku przysłowiowego muru berlińskiego i upadku tak zwanej żelaznej kurtyny" - powiedział Duda. "To wielka zasługa pokolenia moich rodziców, a także moich dziadków" - dodał.
Zwrócił uwagę, że "te wybory przerwały czas powszechnego zniechęcenia, przerwały zastój, który w naszym kraju nastał po czarnych dniach stanu wojennego". - Po tym, kiedy komuniści zerwali się do ostatniej, brutalnej walki przeciwko narodowi, przeciwko woli społeczeństwa dążenia do niepodległego, suwerennego państwa, dążenia do wolności - powiedział Duda.
- Wiosną 1989 roku głosujący masowo Polacy, z nową energią i nadzieją ujęli los we własne dłonie. To była wielka radość móc uczestniczyć w wolnych, demokratycznych wyborach i swobodnie decydować o przyszłości swojego kraju - zaznaczył prezydent.
Podkreślił, że pierwszoplanowym zadaniem Senatu jest współtworzenie prawa - najczęściej poprzez pracę nad ustawami przyjętymi przez Sejm, ale też w drodze własnej inicjatywy ustawodawczej.
- Izba wyższa szczególnie intensywnie korzystała z tego uprawnienia podczas swojej pierwszej, niezwykle pracowitej - a przy tym, co trzeba przypomnieć - także i skróconej kadencji. Ustawa o samorządzie terytorialnym, Ordynacja wyborcza do rad gmin, ustawa o pracownikach samorządowych i ustawa o zmianie konstytucji, umożliwiły przywrócenie wolnej, demokratycznej samorządności - ocenił prezydent.
Duda: pozycja Senatu umocniła się
Podkreślił, że po uchwaleniu Konstytucji w 1997 r., mimo zdecydowanie mniejszych w porównaniu z Sejmem kompetencji, pozycja Senatu się umocniła. - Izba wyższa stała się trwałym elementem ustroju politycznego wolnej Polski. Nie sposób dzisiaj wymienić wszystkich istotnych projektów ustaw, które w kolejnych kadencjach z inicjatywy Senatu stały się w Polsce obowiązującym prawem - mówił.
Podczas posiedzenia senatorowie podjęli uchwałę w 35. rocznicę pierwszego posiedzenia odrodzonego Senatu, w której oddają cześć wszystkim senatorom I kadencji.
Wybory do Senatu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, które odbyły się 4 czerwca 1989 r., były pierwszymi w pełni wolnymi wyborami od 1945 roku. Solidarność zdobyła wówczas 99 ze 100 mandatów senatorskich. Pierwsze posiedzenie odrodzonego Senatu odbyło się 4 lipca 1989 r. w Sali Kolumnowej w gmachu Sejmu.
IAR/PAP/dad