Redakcja Polska

Premier po spotkaniu V4: poruszymy temat przebudowy systemu handlu emisjami na szczycie UE

14.12.2021 07:43
Premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów rządów państw V4 z udziałem prezydenta Francji oświadczył, że liderzy państw naszego regionu są zaniepokojeni Europejskim Systemem Handlu Emisjami (ETS). - Polska na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej poruszy konieczność jego przebudowy - powiedział szef polskiego rządu.
Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska poruszy na forum unijnym temat handlu emisjami
Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska poruszy na forum unijnym temat handlu emisjamiPAP/Leszek Szymański

Mateusz Morawiecki poinformował, że podczas tego spotkania Emmanuel Macron "zaprezentował program prezydencji francuskiej na kolejne pół roku i główne priorytety związane z prezydencją". - Na pewno wśród nich jednym z naczelnych są kwestie energetyczne - podkreślił.

Handel emisjami

Polski premier zaznaczył, że w odniesieniu do tych kwestii "mamy do czynienia z tzw. problemem taksonomii, gdzie tutaj ręka w rękę razem z krajami wyszehradzkimi, ale także z Emmanuelem działaliśmy, aby wprowadzić do taksonomii i możliwości inwestycji gazowych, i inwestycji nuklearnych".

- Zresztą Polska chce bardzo blisko współpracować z Francją, która ma na tym polu bardzo szerokie doświadczenie - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

- Mówiąc o energii konfrontujemy się dzisiaj z dwoma podstawowymi problemami. Pierwszy, to bardzo wysokie ceny gazu i manipulacje, które mają niestety duży wpływ na ceny energii w ogóle. To są manipulacje po stronie Gazpromu przede wszystkim i tu oczekujemy od Komisji Europejskiej jednoznacznego raportu w tej sprawie - powiedział szef polskiego rządu.

"Sztuczny wzrost cen"

Jak kontynuował, druga kwestia, to Europejski System Handlu Emisjami. - Myślę, że tutaj nie będzie tajemnicą jak powiem, że jesteśmy bardzo zaniepokojeni kształtem tego systemu, przede wszystkim faktem, że różne podmioty inwestycyjne i spekulacyjne, banki, fundusze inwestycyjne mogą nabywać uprawnienia do emisji CO2 - wskazał.

- To powoduje, że w sztuczny sposób cena rośnie i ta cena dziś przekłada się na wzrost cen energii w ogóle, już powyżej jednej czwartej całego wzrostu wiąże się z tym systemem, ale również na wzrost inflacji w całej Europie - mówił premier. Jak podkreślił "ta inflacja jest potężnym problemem dla wszystkich naszych krajów, dla całej UE; w strefie euro inflacja jest najwyższa od 25 lat".

Jak poinformował, "Polska na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej, oprócz tematów związanych z Partnerstwem Wschodnim i innych, poruszy właśnie konieczność przebudowy całego tego systemu i mamy nadzieję, że będzie zrozumienie po stronie wielu krajów, które są zależne od systemu ETS, a jednocześnie nie chcą, żeby system był podatny na ataki spekulacyjne".

Premier na wspólnej konferencji prasowej mówił o tematach poruszonych podczas spotkania. Przypomniał kryzys finansowy 2008 r. i podkreślił potrzebę "uczenia się na tamtych błędach". - Starajmy się zaproponować system, który uniemożliwi spekulantom granie na zmienności cen, bo to jest jedna z podstawowych cech sytemu bankowości inwestycyjnej - powiedział.

Obrona granicy

Innym ważnym - według niego - problemem poruszonym w Budapeszcie, był problem migracji. - Polska broni wschodniej granicy UE i NATO - podkreślił. Podziękował za słowa uznania usłyszane od innych przywódców. - Musimy potrafić chronić swoje zewnętrzne granice. (...) Musimy zapobiegać przemytowi ludzi, (wykorzystywaniu ich) jako żywych tarcz, tak jak teraz robi to Łukaszenka i jego mocodawcy przeciwko krajom UE. To jest naczelna zasada w obronie granic UE i jednoczenie w polityce migracyjnej - powiedział.

Poinformował też, że na prośbę Polski rozmowa pomiędzy przywódcami dotyczyła kwestii praworządności. - To co jest dozwolone w jednym kraju UE, np. We Francji, w Niemczech, musi być dozwolone we wszystkich państwach UE. Inaczej mamy do czynienia z dyskryminacja - ocenił.

Podkreślił, że Polska nie zgodzi się na dyskryminację. - UE jest grupą 27 suwerennych państw, o równych prawach - dodał. Powiedział, że równość ta musi dotyczyć różnych dziedzin życia, w tym wymiaru sprawiedliwości.

Problem bałkański

Poinformował też, że rozmowa dotyczyła Bałkanów Zachodnich, jako "strategicznym, geopolitycznym dopełnieniu projektu UE". - Polska wspiera Węgry całym sercem, aby rozwiązać problem bałkański, który narasta - są tam Chiny, czy Rosja coraz bardziej aktywne, a my chcemy rozwiązać ten problem w ramach naszej rodziny - powiedział.

Ocenił, że dziś UE konfrontuje się z kilkoma kryzysami jednocześnie. Wymienił: kryzys post pandemiczny, związany z wychodzeniem z pandemii COVID-19, kryzys energetyczny, kryzys migracyjny, kryzys bezpieczeństwa wokół Ukrainy, związany z agresywna polityka Rosji oraz kryzys inflacyjny.

- Tym kryzysom możemy zaradzić tylko razem. Pracując ku wspólnym rozwiązaniom w ramach UE - powiedział. Podkreślił potrzebę współpracy w ramach UE opartej na szacunku.

Podziękował prezydentowi Francji za taki szacunek. Podziękował też innym przywódcom: "czuję, że posunęliśmy dziś do przodku kilka bardzo ważnych tematów".


PAP/IAR/dad