W Mississauga w prowincji Ontario jest największe w Kanadzie skupisko firm z branży lotniczej, a burmistrz tego miasta Bonnie Crombie chce zachęcić polskie firmy tego sektora do współpracy i inwestycji.
Szczególnie interesujące są Warszawa, Kraśnik i Rzeszów, które Bonnie Crombie odwiedziła z misją inwestycyjną, a o której informowała podczas obchodów Konstytucji 3 Maja w Toronto.
- Chodzi o misję inwestycyjną, która koncentruje się na rozbudowywaniu silnych więzi, szczególnie w obszarach takich jak lotnictwo i technologie - poinformowało biuro prasowe miasta Mississauga.
Dynamiczny sektor technologiczny
Miasto postrzega polskie sektory lotniczy i technologiczny także jako źródło inwestycji w Kanadzie. Burmistrz Crombie spotkała się z lokalnymi izbami gospodarczymi i szefami firm, odwiedziła m.in. przedsiębiorstwa działające w Kanadzie i w Polsce, takie jak Cyclone Manufacturing w Kraśniku, produkujący na potrzeby samolotów F-35 i założoną przez Polaków firmę Billennium, działającą w sektorze IT.
Bonnie Crombie ma polskie pochodzenie, a Mississauga, licząca ok. 718 tys. mieszkańców, to jedno z największych skupisk osób polskiego pochodzenia w Kanadzie - ok. 6,4 proc. mieszkańców tego siódmego co do wielkości kanadyjskiego miasta ma polskie korzenie.
- Tak dla kontekstu - Mississauga gości u siebie największe w Kanadzie skupisko firm sektora lotniczego, jest domem dla ponad 345 firm tego sektora, które zatrudniają ponad 28 tys. ludzi. Mamy też dynamiczny sektor technologiczny, drugi co do wielkości w Ameryce Północnej klaster firm ICT, technologii informacji i komunikacji, strategicznie mieszczący się w kanadyjskim "korytarzu innowacji" - podkreśliło biuro prasowe.
Sektory lotniczy i technologiczny rozwijają się w Mississauga m.in. dlatego, że właśnie w tym mieście znajduje się Pearson International, największe kanadyjskie lotnisko i drugie co do wielkości w Ameryce Północnej. Wiele szkół prowadzi programy dla przyszłych specjalistów, a firmy w pobliżu lotniska zatrudniają ponad 300 tys. osób.
Metropolia Toronto, czyli GTA (Greater Toronto Area) ma łącznie ponad 4,3 mln osób na rynku pracy, prawie połowę wszystkich pracowników prowincji Ontario.
Alberta poszukuje partnerów
Nie tylko polski sektor lotniczy i technologiczny interesuje kanadyjskie firmy. Na początku tygodnia z trzydniową misją handlową byli w Warszawie przedstawiciele firm z Alberty, którzy są zainteresowani współpracą z biznesem z Polski, krajów bałtyckich i Ukrainy.
"Alberta poszukuje partnerów w przemyśle naftowo-gazowym, energetycznym, w branży zielonych technologii, jest też zainteresowana udziałem w odbudowie gospodarki Ukrainy" - podał na swojej stronie internetowej rząd Alberty.
Pod koniec maja z misją handlową i inwestycyjną był w Polsce i Niemczech minister rozwoju gospodarczego prowincji Ontario Vic Fedeli, który promował sektor motoryzacyjny, szczególnie w kontekście produkcji samochodów elektrycznych.
Według danych kanadyjskiego urzędu statystycznego dwustronna wymiana handlowa między Kanadą a Polską wyniosła w 2022 roku 4 mld dolarów kanadyjskich, przy czym Kanada więcej importowała z Polski (2,8 mld dolarów) niż eksportowała (1,2 mld dolarów).
Bezpośrednie inwestycje polskich firm w Kanadzie to ponad 4,47 mld dolarów kanadyjskich, kanadyjskie inwestycje w Polsce to w ubiegłym roku 969 mln dolarów.
PR24.pl/IAR/PAP/DoS/ho