"Dziękuję prezydentowi Andrzejowi Dudzie, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi, szefowi BBN Jackowi Siewierze i narodowi polskiemu za tak ważne decyzje o przekazaniu Ukrainie 60 polskich czołgów, 30 z których to słynny PT-91 Twardy, i 14 Leopardów-2. Jak 160 lat temu jesteśmy razem, ale tym razem wróg nie ma szans. Razem zwyciężymy!" - napisał Wołodymyr Zełenski na Twitterze.
Kanada również wyśle czołgi
W czwartek wieczorem w wystąpieniu wideo Wołodymyr Zełenski poinformował że Kanada potwierdziła zamiar przekazania czołgów Ukrainie, tym samym w koalicji pancernej uczestniczy już 12 państw. "Dziś odparliśmy kolejny zmasowany atak rakietowy terrorystów. Atak, który w pełni potwierdza wszystko, o czym rozmawialiśmy wczoraj z naszymi partnerami i od początku naszego maratonu dyplomatycznego. To jest zło, ta rosyjska agresja może i musi zostać powstrzymana tylko odpowiednią bronią - powiedział prezydent Ukrainy.
"Tylko broń neutralizuje terrorystów. I jestem wdzięczny wszystkim na świecie, którzy razem z nami realnie przeciwstawiają się terrorowi, przyspieszając dostawy niezbędnego sprzętu obronnego na Ukrainę i zwiększając presję sankcji na państwo terrorystyczne. W szczególności: rozszerzamy naszą koalicję czołgów - jest odpowiednia decyzja Kanady, za co dziękuję. W naszej koalicji czołgów jest już 12 krajów" - dodał Zełenski.
Kanadyjskie czołgi dołączą do już obiecanych przez Niemcy 14 pojazdów tego typu, Polska, Norwegia, Dania, Holandia i Finlandia również mają dostarczyć ciężki sprzęt do Kijowa. W sumie od 24 lutego ponad 30 krajów z całego świata przekazało Ukrainie sprzęt wojskowy.
Ukraina ma też otrzymać m.in. czołgi Abrams od Stanów Zjednoczonych.
IAR/PAP/dad