Historia budynku przy rue Jean Goujoun 31 związana jest z postacią hrabiego Aleksandra Colonny Walewskiego, francuskiego polityka i dyplomaty, syna Napoleona Bonapartego i Marii Walewskiej. Budynek pod numerem 29 został wykupiony w 1932 roku przez Bank Polski i powiększony przez połączenie go z sąsiednim, pod numerem 31. Mieścił się tam następnie polski konsulat, a od 1979 roku budynek jest siedzibą Instytutu Polskiego.
- To prestiżowe miejsce; wiele krajów marzyłoby o takiej lokalizacji tuż przy Polach Elizejskich, nad Sekwaną, z widokiem na wieżę Eiffla - mówi dyrektorka Instytutu Joanna Wajda.
Instytut Polski w Paryżu uruchomiono na podstawie umowy międzyrządowej i porozumień, które umożliwiły także otwarcie w tym okresie w PRL dwóch Instytutów Francuskich - w Krakowie i Warszawie. Jubileuszowa publikacja Instytutu Polskiego zawiera reprodukcję notki z dziennika "Le Monde" z 1 września 1979 r., informującej o otwarciu w Paryżu polskiej placówki kulturalnej w dawnej siedzibie konsulatu.
Historyczna siedziba wymagała remontu, który rozpoczął się w sierpniu 2023 roku. Gdy się zakończy, budynek stanie się "centrum kultury polskiej w Paryżu, przestrzenią do opowieści o Polsce na wielu poziomach" - zapowiada Joanna Wajda. Odnowiony gmach mieścić będzie salę kinową na 100 osób, która istniała też wcześniej, przestrzeń ekspozycyjną na wystawy, miejsce na spotkania z publicznością i mniejsze koncerty.
Działalność w siedzibie, jak i poza nią
Mimo trwających prac Instytut nawet rozwinął działalność, bo do budynku oczekującego na remont nie można było zapraszać publiczności. Jest to natomiast możliwe w tymczasowej siedzibie, w 16. dzielnicy. Na listopad, podczas międzynarodowych targów sztuki poświęconych fotografii Paris Photo zaplanowano wystawę, która będzie towarzyszyła tej prestiżowej imprezie. Jeszcze przed końcem roku odbędzie się spotkanie poświęcone twórczości Witolda Gombrowicza. - Staramy się być cały czas aktywni na mapie Paryża - podkreśla szefowa placówki.
Ponadto założeniem jest to, że Instytut działa zarówno we własnej siedzibie, jak i poza nią. Organizuje wystawy przy okazji dorocznego festiwalu fotografii w Arles (Rencontres d'Arles), bierze udział w wydarzeniach kulturalnych w różnych miejscach Francji. Własne projekty realizowane poza Paryżem to np. regionalne edycje festiwalu KinoPolska (m.in. w Tuluzie i Bordeaux), które odbędą się jesienią br.
W Marsylii odbyła się w czerwcu wystawa fotografii Grzegorza Przyborka. Instytut zawsze stara się też być obecny na targach książki dla dzieci w Troyes, prezentując tam polskich twórców. Wystawa poświęcona Powstaniu Warszawskiemu pokazywana była od lutego do maja w Compiegne pod Paryżem, w Miejscu Pamięci Internowania i Deportacji.
Esencja działalności
Jak podkreśla Wajda, "esencją działalności" są partnerzy Instytutu we Francji - instytucje i organizacje francuskie, z którymi odbywa się współpraca przy konkretnych wydarzeniach. Swoją rolę Instytut widzi w budowaniu kontaktów, tak by móc również pomagać polskim instytucjom szukającym partnerów we Francji. Instytut przygotował też filmy o polskich artystach działających we Francji, jak Marta Gardolińska - dyrektor muzyczna prestiżowej Lotaryńskiej Opery Narodowej w Nancy (jest pierwszą kobietą, która objęła tę funkcję), czy Karol Mossakowski - tytularny organista w paryskim kościele Saint-Sulpice (pierwszy cudzoziemiec na tym stanowisku).
Muzyka, teatr i taniec, kino, sztuki plastyczne, historia i literatura - te sfery wymieniono w publikacji podsumowującej 45-lecie popularyzacji polskiej kultury przez Instytut. Dzisiaj, jak zauważa Wajda, otwartość we Francji na polską literaturę nie ogranicza się tylko do noblistów - dużym zainteresowaniem cieszą się np. twórcy polskich kryminałów. W muzyce klasycznej symbolicznym projektem jest festiwal "Chopin w ogrodach", nawiązujący do koncertów chopinowskich w warszawskich Łazienkach, który od 2010 roku gości w parkach Paryża. W ciągu 15 lat odbyło się 76 koncertów.
IAR/PAP/dad