- Koncepcja ekspozycji polskiego malarstwa w Lozannie zrodziła się w Muzeum Narodowym - mówiła w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy, kuratorka wystawy Agnieszka Bagińska.
- Właśnie taka wizja Polski jako przestrzeni czy rzeczywistości wyśnionej została zaproponowana przez Agnieszkę Lajus, naszą dyrektorkę i przeze mnie. Wydało nam się to dobrym sposobem w ogóle początku rozmowy na temat polskiej sztuki. Oczywiście prezentujemy tam obrazy historyczne i rodzajowe, takie, które mówią o polskiej tożsamości, o mitach, baśniach, o całej złożonej symbolice narodowej, ale mówimy też o pejzażu, który również może mieć takie konotacje i szeregu innych zjawisk, które powoli wprowadzamy w tę narrację na temat polskiej sztuki i narodowej identyfikacji - dodawała rozmówczyni PRdZ.
Szwajcaria się kojarzy z wieloma polskimi nazwiskami. Zapytaliśmy Agnieszkę Bagińską, czy w prezentowanej malarskiej opowieści uda się odczytać polsko-szwajcarskie wątki.
- Myślę, że uda się, ale z pewnością trzeba o nich mówić, je przypominać - zaznaczała nasza rozmówczyni, dodając, że świadomość polskich śladów w Szwajcarii jest obecna w Lozannie.
- Na samej wystawie sygnalizujemy to za sprawą portretu Ignacego Jana Paderewskiego, który jest autorstwa jedynego niepolskiego artysty prezentowanego na ekspozycji Lawrence Alma-Tadema. Paderewski jest oczywiście tą ważną figurą i jako polityk, i jako kompozytor zarówno w Szwajcarii, jak i oczywiście w polskiej historii, jako jeden z twórców polskiej niepodległości. Cały czas wyczuwalna jest także romantyczna idea Adama Mickiewicza. Jego "Liryki lozańskie" recytowałyśmy na otwarciu wystawy. W pobliskim Vevey znajduje się pomnik Henryka Sienkiewicza. Miałam okazję być w hotelu, w którym mieszkał Sienkiewicz. Dalej trzeba pojechać do Fryburga, żeby obejrzeć witraże, nad którymi ponad 30 lat pracował Józef Mehoffer. Nie mówiąc już o pierwszym polskim muzeum emigracyjnym w Rapperswilu, które też jest dla nas, dla naszej tożsamości, bardzo ważną instytucją. To wszystko zbiera się też w tej wystawie i programie towarzyszącym, więc mam nadzieję, że o tej historii, o tych elementach polsko-szwajcarskich też można dobrze mówić przy tej okazji - podkreślała kuratorka ekspozycji, Agnieszka Bagińska.
W Lozannie do 9. listopada można będzie oglądać dzieła takich polskich twórców, jak: Olga Boznańska, Konrad Krzyżanowski, Jacek Malczewski, Jan Matejko, Władysław Podkowiński, Ferdynand Ruszczyc, Zofia Stryjeńska i Stanisław Wyspiański.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Marii Wieczorkiewicz z Agnieszką Bagińską, kuratorką wystawy „Wyśniona Polska. 100 arcydzieł z Muzeum Narodowego w Warszawie”.