Po unijnym spotkaniu w Luksemburgu minister Piotr Gliński przyznał, że nie ma na razie zgody Komisji Europejskiej i części krajów członkowskich na stworzenie osobnego funduszu wsparcia ukraińskiej kultury. "A co najmniej dwa takie byłyby potrzebne: po pierwsze tam na miejscu, na Ukrainie i po drugie w krajach, które przyjmują uchodźców, przede wszystkim w Polsce, bo także bardzo wiele osób ze strony ukraińskiej to są ludzie kultury" - powiedział wicepremier Gliński.
Szef polskiego resortu kultury dodał, że kultura rosyjska powinna zniknąć z przestrzeni publicznej do czasu zakończenia wojny na Ukrainie. „W tej chwili nie ma czasu na rosyjski balet, nie jest też dobry sezon na Czechowa, czy nawet Puszkina. Co innego jest oczywiście to, że doceniamy osiągnięcia tej kultury w muzyce czy w literaturze, bo one są na najwyższym poziomie, ale ze względu na kontekst - mamy do czynienia z krajem, który oszalał, który za pomocą brutalnej siły, zabijania ludzi, cywilów, dzieci, próbuje realizować obłędne cele polityczne” - powiedział dziennikarzom w Luksemburgu wicepremier Gliński. Przyznał, że świadomość w Unii co do wykorzystywania rosyjskiej kultury przez machinę propagandowo-wojenną Kremla jest zróżnicowana. Podkreślił, że Polska stara się wywierać w tej sprawie presję na kraje członkowskie.
Tuż przed wybuchem wojny w resorcie kultury powołany został zespół, który koordynuje pomoc dla kultury ukraińskiej. Jego trzonem jest Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, utworzone w Narodowym Instytucie Dziedzictwa. „Centrum pomaga już ponad pięćdziesięciu ukraińskim instytucjom kultury” – zapewnia jego szefowa Katarzyna Zalasińska.
Dzięki tym działaniom i zaangażowaniu instytucji, na teren Ukrainy trafiło już kilkanaście transportów sprzętu niezbędnego do zabezpieczenia zbiorów oraz zabytków ulokowanych w przestrzeniach miejskich, m.in. sprzętu przeciwpożarowego, specjalistycznych materiałów do zabezpieczania zbiorów i zabytkowych budowli, a także środków finansowych dla pracowników stojących na straży bezpieczeństwa dóbr kultury.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego organizuje również rezydencje artystyczne dla artystów z Ukrainy. Czyni to za pośrednictwem m.in. Instytutu Adama Mickiewicza, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku oraz Instytutu Teatralnego. Rezydencje stanowią rozwinięcie wcześniejszego programu rezydencji dla artystów z Białorusi.
IAR/ep