Natalia Lebiediewa zwraca uwagę, że najmłodsze pokolenie Rosjan coraz mniej wie na temat stalinowskich zbrodni. - W szkole próbuje się przemilczeć te kwestie i koryguje się podręczniki szkolne, a ci którzy chcą wielkości państwa próbuję Stalinem tę wielkość uzasadniać - stwierdziła rosyjska historyk.
Profesor Rosyjskiej Akademii Nauk skrytykowała tych współczesnych rosyjskich polityków, którzy przypisują Stalinowi i Związkowi Radzieckiemu wyłączne zasługi w walce z hitlerowskimi Niemcami. - Przypisywanie wyjątkowej roli w zwycięstwie tylko swojemu narodowi jest według mnie czymś strasznym, ponieważ w ten sposób przemilcza się przestępstwa Stalina popełnione przeciwko własnemu narodowi, gdy funkcjonowały przerażające, potworne obozy koncentracyjne - podkreśla Natalia Lebiediewa.
Rosyjski publicysta Arkady Dubnow na blogu radia Echo Moskwy zwrócił uwagę, że niektóre rosyjskie media państwowe próbują przedstawiać zbrodnię katyńską tak, jak przedstawiała te wydarzenia stalinowska propaganda - posługując się katyńskim kłamstwem, wybielającym odpowiedzialność Stalina i NKWD.
IAR/dad