Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłaszając doroczne orędzie przed Radą Najwyższą, zaznaczył, że w tym roku jego kraj stał się symbolem walki o wolność
Na posiedzeniu obecni byli przedstawiciele rady ministrów, naczelny wódz Sił Zbrojnych Wałerij Załużny, zagraniczni dyplomaci, personel wojskowy i członkowie rodzin poległych żołnierzy.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina jest przykładem dla całego wolnego świata: "Ukraina stała się jednym ze światowych liderów. Nasze barwy są dziś międzynarodowym symbolem odwagi i niezłomności dla całego świata. W każdym kraju, na każdym kontynencie, kiedy widzą niebieski i żółty, wiedzą, co to oznacza - wolność i naród, który się nie poddał, który wytrwał, który zjednoczył świat i który zwycięży."
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował do Ukraińców, by wspierali się nawzajem: "Proszę, znajdź czas, żeby powiedzieć miłe słowo bliskim, a nawet jeśli nie są twoimi bliskimi - po prostu innym Ukraińcom. Poświęć chwilę, żeby podziękować komuś za jego pracę, wysiłek i troskę. A jeśli ta osoba przeżywa trudne chwile, jest sama i nie ma żadnej rodziny - spytaj czy nie potrzebuje pomocy, albo po prostu pomóż bez pytania."
Wołodymyr Zełenski podkreślił również, że Ukraińcy nie stracili człowieczeństwa, mimo że przeszli przez straszne miesiące. "I nie stracimy go - choć przed nami też trudny rok. Osiągniemy zwycięstwo. I musimy to zrobić naprawdę razem" - mówił ukraiński przywódca.
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, Wołodymyr Zełenski wziął udział w 850 międzynarodowych wydarzeniach.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że francuskie satelity będą uzupełnieniem i wzmocnieniem możliwości Wojska Polskiego, jeśli chodzi o odstraszanie i wczesne ostrzeganie
Szef MON podpisał z przebywającym w Warszawie francuskim ministrem obrony, Sebastianem Lecornu, umowę na dostawę do Polski dwóch satelitów obserwacyjnych wraz ze stacją odbiorczą.
Minister Mariusz Błaszczak mówił na konferencji prasowej, że satelity znajdą też zastosowanie cywilne. Francuski minister obrony zwracał natomiast uwagę na rosnące znaczenie kosmosu, jeśli chodzi o zbrojenia: "Przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej zmilitaryzowana, ma coraz większy wpływ na działania zbrojne i na to, w jaki sposób rozpoznawana jest sytuacja na polu bitwy. Zapewniam, że dostarczymy usługę i sprzęt najlepszej jakości."
Ministrowie rozmawiali także o wsparciu dla Ukrainy. Zdolności Wojska Polskiego w zakresie pozyskiwania danych rozpoznawczych zostaną zwiększone dzięki satelitom obserwacyjnym, działającym w ramach francusko-polskiej konstelacji. Dzięki nim możliwe będzie pozyskiwanie danych z dokładnością do 30 centymetrów, a działanie w ramach konstelacji pozwoli na zobrazowanie znacznie większego obszaru Ziemi, niż jest to możliwe w przypadku jednego państwa.
Silny wiatr i opady śniegu, które nawiedziły wschodnie wybrzeże USA określone zostały „śnieżycą stulecia” i spowodowały już śmierć 51 osób
Niektóre źródła mówią o 60 ofiarach. Najwięcej ofiar - 29 - zanotowano w stanie Nowy Jork.
Miastem najbardziej dotkniętym przez burze śnieżne zostało Buffalo.
Mark Poloncarz, szef hrabstwa Erie, którego stolicą jest Buffalo, mówił na konferencji prasowej, że po raz pierwszy w historii miasta na zgłoszenia nie mogła odpowiadać straż pożarna: "By sobie lepiej uzmysłowić tę sytuację, proszę sobie wyobrazić, że widoczność ogranicza się do kilku metrów, ponieważ przez całą dobę przed tobą jest biała ściana śniegu. Tak to wyglądało w najgorszym momencie - nieustająca śnieżyca sprawiała, że nikt nie widział, w którą stronę trzeba iść."
Jednocześnie Mark Poloncarz wskazał, że w całym hrabstwie notowane były przypadki kradzieży i grabieży: "Jestem załamany z powodu śmierci, po prostu całkowicie zdruzgotany, widząc tak wiele zgonów. Jednocześnie dowiadując się, że w naszej społeczności mają miejsce grabieże, jestem załamany. W tym samym czasie, gdy wciąż odnajdujemy ciała ofiar. Tyle się słyszy o dobrym sąsiedztwie, a teraz słyszymy takie historie. To okropne. Policja zajmuje się teraz ratowaniem życia, ale wróci do swoich tradycyjnych obowiązków w ciągu doby lub dwóch."
W sumie pod grubą warstwą śniegu znalazło się co najmniej dziewięć amerykańskich stanów. Śnieżycom towarzyszył silny wiatr.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił w stanie Nowy Jork stan klęski żywiołowej, co pozwoliło na użycie sił federalnych do walki z żywiołem.
Z powodu śnieżycy tysiące lotów zostało odwołanych i wielu Amerykanów nie dotarło na święta do swoich rodzin.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.