Nie bez znaczenia dla Czesława Mozila był także fakt, że całkowicie przypadkowo jego rodzice kupili małe mieszkanko niedaleko mieszkania poety w Krakowie. – Gdy stamtąd wychodzę, to dosłownie widzę dom Miłosza – powiedział muzyk, który był gościem Jedynki.
Mimo że nigdy po polską poezję nie sięgał, ucieszył się z propozycji zrobienienia muzyki do poezji Miłosza. Twórczość poety musiał odkryć po swojemu. – Ja nie byłem katowany Miłoszem w podstawówce – przyznaje. – Jest taki tekst "Do polityka". Zacząłem w nim grzebać i dobrze wiem, że powstał w trudnym czasie. Ale wziąłem pod uwagę współczesność. Obserwowałem, co dzieje się na polskiej scenie politycznej. Pomyślałem sobie: jestem błaznem z uśmiechem, z grzywką, który stoi obok króla. Jestem blisko pana z władzą, ale i tak jestem daleko od niego i nie mam nic do powiedzenia. I pytam się go: kto ty jesteś, człowieku...
Ogólnopolska premiera albumu "Czesław Śpiewa Miłosza" miała miejsce 7 listopada w warszawskiej Folk Gospodzie.
– Mam nadzieję, że ta płyta trafi do różnego słuchacza. Do młodszego i starszego. Mam poczucie, że się udało – stwierdza Mozill.
Prezentacji płyty towarzyszył prapremierowy pokaz wideoklipu nakręconego do piosenki "Do Laury" w reż. Madsa Hemmingsena.
Czesław podkreśla, że poprzez własną interpretację muzyczną wierszy Miłosza chciałby zachęcić ludzi do zapoznania się z jego twórczością. – Bardzo, bardzo punkowo mam ochotę zachęcić ludzi do Miłosza. Chcę dać szansę poecie – wyjawia. Dodaje, że nie lubi określenia "poezja śpiewana". – Mnie to bardzo przeraża. Ja się bardzo boję, że ktoś weźmie dobry tekst i na gitarze zagra dwa akordy... Mam nadzieje, że my zrobiliśmy ładny bukiet dziesięciu wierszy w bardzo różnych klimatach i bardzo akustycznie – kwituje.
Rozmawiał Paweł Sztompke.
>>> Polecamy również specjalny serwis poświęcony Czesławowi Miłoszowi http://www.polskieradio.pl/74,Czeslaw-Milosz
(mb)