– Mamy do czynienia z przeniesieniem wewnętrznej polityki państwa Izrael na arenę międzynarodową. Na tym cierpią relacje polsko-izraelskie (...). To jest coś, co znamy też z polskiej polityki; spory wewnętrzne przenosiły się niekiedy do polityki międzynarodowej – komentował w Polskim Radiu 24 Piotr Gociek. – Wiele wskazuje na to, że polityk, będący przeciwnikiem Benjamina Netanjahu, postanowił zagrać ostrzej niż premier i mocno odniósł się do uchwalonej przez polski Sejm ustawy. W takiej sytuacji odpuszcza się sprawę i przegrywa albo reaguje tak, jak słyszeliśmy w słowach izraelskiej ambasador; pokazuje, że kwestia nie została odpuszczona – dodawał.
– Sytuacja w Izraelu jest ciekawa, ale sprawa ma początek w Polsce. To polscy posłowie (...) przegłosowali bardzo niemądrą ustawę – oceniał z kolei na naszej antenie Wojciech Szacki, zaznaczając jednocześnie, że krytykuje on „głupie wypowiedzi polityków i dziennikarzy izraelskich (...)”. – Wolę jednak zajmować się polskimi błędami, bo jestem w Polsce; to bardziej mi leży na sercu – podkreślał.
Zdaniem Wojciecha Szackiego, sama treść ustawy jest o tyle niepotrzebna, że na gruncie polskiego prawa trudno będzie ścigać osoby spoza Polski, które w kłamliwy sposób mówią o roli naszego kraju podczas II wojny światowej. Z taką opinią nie zgodził się Piotr Gociek. – Ochrona dobrego imienia Polski przed kłamstwami, to interes każdego Polaka (...). Argument, że uchwalamy trudne do wyegzekwowania prawo [jest nietrafny]. To, że np. nie złapiemy wszystkich złodziei, nie znaczy, że nie mamy mieć prawa, które pozwala ich ścigać – pointował publicysta Do Rzeczy i radiowej Jedynki.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o IPN – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Zgodnie z nią każdy, „kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech”. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.
Premier Benjamin Netanjahu skrytykował te zmiany. W jego imieniu w czasie uroczystości w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz ambasador Izraela w Polsce Anna Azari powiedziała, że zmiany w przepisach to fałszowanie historii.
Kontrowersje wokół zmiany w ustawie zaczęły się, gdy były minister finansów i szef jednej z izraelskich partii Jair Lapid napisał na Twitterze, że potępia te zmiany oraz że istniały polskie obozy śmierci.
Piotr Gociek i Wojciech Szacki
Więcej w rozmowie.
Gospodarzem programu był Piotr Waż.
Polskie Radio 24/IAR/zz
____________________
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 30.01.18 Beniamin Netanjahu
Godzina emisji: 17.10