Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marta Grzymkowska 26.02.2016

Całowanie, przytulanie. Co nam wolno publicznie?

Młodzi ludzie często okazują sobie uczucia w miejscach publicznych. Z badań wynika, że nie przeszkadza nam to, dopóki zachowania nie są zbyt ostentacyjne. Gdzie leży granica przyzwoitości i czy pocałunek to już za wiele?
Posłuchaj
  • Agata Tuczyńska i Marzena Nowicka o publicznym okazywaniu uczuć (Czwórka/Się mówi)
Czytaj także

Marzena Nowicka, ekspertka zajmująca się savoir-vivrem, przekonuje, że nie ma tu ścisłej definicji, a taktowne jest to, co może wprawić innych w zażenowanie. - Wydaje mi się, że młodzi ludzie mają wyczucie, na co można sobie pozwolić, a co jest już zbyt daleko posuniętą bliskością. Tyle tylko, że media promują bardzo dużą otwartość, w programach typu reality show pokazywane są sceny intymne. Trudno więc oczekiwać od młodych ludzi, żeby ich emocje były skrywane - mówi specjalistka.

Z kolei psycholog Agata Tuczyńska zauważa, że tolerancja dla publicznego okazywania sobie uczuć jest dziś większa niż w poprzednich dekadach. - Starsze pokolenia może nie są do tego przyzwyczajone, a może zazdroszczą, że nie miały takiej możliwości i musiały się kryć w sianie po stodołach - mówi. Dodaje też, dlaczego w tej kwestii niewiele pomogą regulaminy i zakazy.

Z audycji dowiecie się, co robić, jeśli Waszym zdaniem jakaś para pozwala sobie w miejscu publicznym na zbyt wiele.

***

Tytuł audycji: "Się mówi"

Prowadzi: Piotr Firan

Przygotował: Jakub Jamrozek

Goście: Agata Tuczyńska (psycholog) i Marzena Nowicka (ekspertka ds. savoir-vivre'u)

Data emisji: 26.02.2016

Godzina emisji: 14.00

mg/kul