Zupa ze świeżych pomidorów - przysmak Toskanii

Pomidory świetnie wpływają na cerę i inne funkcje naszego organizmu. Włosi nie wyobrażają sobie kuchni bez nich.
Janusz Mizera, właściciel włoskiej restauracji, zdradza Annie Popek przepis na włoską zupę pomidorową. Potrzebne będą 2-3 kilogramy rzymskich, pachnących pomidorów (to ilość wystarczająca na sporą rodzinę), które trzeba obrać ze skóry i pozbawić gniazd nasiennych. Potrzebny też będzie bulion (dla osób nieużywających mięsa może to być bulion warzywny), masło, oliwa, przyprawy. Gość radiowej Jedynki dodaje jeszcze skórę z parmezanu, która pozostaje po starciu sera.
Obrane pomidory trzeba wrzucić do garnka z rozgrzaną oliwą, posolić i popieprzyć, a potem dusić. Kiedy się rozpadną i w garnku zrobi się pulpa, trzeba dodać wywaru mięsnego lub warzywnego, ale nie na tyle dużo, aby pulpa zrobiła się wodnista. - Ona ma być gęsta - podkreśla mistrz kulinarny. On dodaje też kilka skórek z parmezanu, które w trakcie gotowania rozpuszczą się całkowicie. Osoby, które lubią ostrzejsze smaki mogą dolać pół szklanki czerwonego wina. Zupy nie trzeba już doprawiać śmietaną czy jogurtem, za to należy dodać im smaku przyprawami.
Posłuchaj całej rozmowy.
(ag, ac)