"Cybertruck" na ulicach Nowego Jorku
Coraz większą popularnością i zainteresowaniem cieszą się pomysły "odświeżania" klasycznych aut.
Tym razem padło na Volkswagena i najbardziej legendarne turystyczne auto. "Transporter" z lat 60. do dziś osiąga gigantyczne ceny, a wiele osób decyduje się kupić auto w opłakanym stanie, samodzielnie je wyremontować i podróżować jak "dzieci-kwiaty" sprzed pół wieku.
Prototyp najnowszego "Ogórka" został nazwany "ID Buzz". Ma on być wyposażony w zeroemisyjny, elektryczny napęd i najnowsze technologie. Akumulatory zostaną zlokalizowane w podłodze - pozwoli to na zwiększenie przestrzeni w środku auta. W zależności od wybranej konfiguracji, ma ono oferować nawet 300 KM. To nie wszystko! Samochód nie będzie potrzebował kierowcy! Niemieccy konstruktorzy zainwestowali mnóstwo pieniędzy i czasu, aby dopracować bezpieczny i bezawaryjny system autonomicznego przemieszczania się.
Już niebawem "ID Buzz" wyjedzie na ulice Monachium.
– Nasz cel to ułatwienie zarówno podróżowania, jak i transportu, co ma zagwarantować system autonomicznej podróży. Ciężko pracujemy, aby to osiągnąć – podkreśla Christian Senger, szef działu transportu Volkswagena.
"Ogórek" w wersji elektrycznej ma trafić do sprzedaży już w 2022 roku. Czy ma szansę powtórzyć sukces swojego pierwowzoru?
kw
CZYTAJ TAKŻE: