Białorusko-rosyjskie strategiczne manewry wojskowe Zapad 2013 (Zachód 2013) rozpoczynają się w piątek na poligonach Białorusi oraz w obwodzie kaliningradzkim. Według resortu obrony Białorusi manewry będą przeprowadzane na sześciu białoruskich poligonach: w tym brzeskim, lesnowskim, obuz-lesnowskim i koło Goży pod Grodnem. Z kolei MON Rosji pisze o trzech białoruskich poligonach, dwóch rosyjskich, Chmielówka i Prawdinski w obwodzie kaliningradzkim i o rejonie Morza Bałtyckiego.
W ćwiczeniach na terytorium Białorusi - według zapowiedzi ministra obrony Białorusi Jurego Żadobina - weźmie udział 12,9 tys. żołnierzy, z czego 2,5 tys. to Rosjanie. Planuje się wykorzystanie około 70 czołgów i ponad 50 samolotów oraz śmigłowców. Zostaną także użyte białoruskie samoloty bezzałogowe. Ćwiczeniami będą dowodzić minister obrony Białorusi oraz szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych.
Obwód kaliningradzki i Białoruś
Przygotowania do manewrów trwały od wielu dni. W ramach tych ćwiczeń batalion białoruskich żołnierzy został już przewieziony przez rosyjskie okręty desantowe z portu Łomonosow znajdującego się w okolicach Petersburga do portu Bałtyjsk w obwodzie kaliningradzkim. Tam białoruscy żołnierze mają uczestniczyć w manewrach na poligonach rosyjskiej Floty Bałtyckiej.
Białoruskich żołnierzy przywiozły do Kaliningradu desantowce Kaliningrad z Floty Bałtyckiej, Azow z Floty Czarnomorskiej i św. Jerzy Zwycięzca (Georgij Pabiedonosiec) z Floty Północnej.
Z kolei na białoruskich poligonach w manewrach będzie uczestniczyć ponad 2 i pół tysiąca żołnierzy rosyjskich.
”Dwa etapy”
Manewry przebiegną w dwóch etapach – informuje m.in. agencja ITAR-TASS. W pierwszym zjednoczone dowództwo regionalnych zgrupowań wojsk przećwiczy planowanie użycia i kierowania wojskami w trakcie ich rozmieszczania, planowanie izolowania umownych obszarów działania nielegalnych jednostek zbrojnych, powiększania zgrupowań sił powietrznych oraz wojsk obrony przeciwlotniczej, a także ochrony ważnych obiektów państwowych i wojskowych.
Drugi etap będzie dotyczył kierowania wojskami podczas operacji bojowych mających na celu stabilizowanie sytuacji w celu zapewnienia wojskowego bezpieczeństwa Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. W trakcie manewrów mają być ćwiczone działania w celu ochrony granicy państwowej, utrzymywania stanu wyjątkowego w rejonie przygranicznym, poszukiwania i likwidacji grup dywersyjnych oraz nielegalnych ugrupowań zbrojnych, a także ochrony przeciwlotniczej punktów dowodzenia oraz ważnych obiektów wojskowych. Zostaną również przeprowadzone ćwiczenia taktyczne z pododdziałami wojsk rakietowych i artylerii.
”Obronny charakter"
Władze Białorusi wielokrotnie zapewniały, że ćwiczenia mają wyłącznie obronny charakter. Żadobin podkreślał też, że Białoruś wykazała się "przejrzystością oraz dążeniem do umocnienia bezpieczeństwa regionalnego i pasa dobrego sąsiedztwa", zaprosiła bowiem do obserwowania "aktywnej fazy ćwiczeń" przedstawicieli korpusu dyplomatycznego państw obcych akredytowanych przy białoruskim Ministerstwie Obrony oraz obserwatorów z Litwy, Łotwy, Polski i Ukrainy.
Białoruski MON na swojej stronie informuje tylko, że obserwatorów zaproszono na 26 września, na ostatni dzień ćwiczeń. Resort obrony Rosji z kolei stwierdza, że na ćwiczeniach zaproszono około 60 wojskowych attache akredytowanych w Rosji, w tym z USA, Niemiec, Francji, Nikaragui, Czech i Ukrainy – tak napisano.
Współdziałanie 2013
Równocześnie z rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad 2013 z udziałem około 600 żołnierzy w czwartek na Białorusi rozpoczęły się manwery Współdziałanie 2013. Odbywają się one pod egidą poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym do której należą: Rosja, Białoruś, Kazachstan, Armenia, Kirgistan i Tadżykistan. Celem manewrów Współdziałanie -2013 jest ćwiczenie walki z terroryzmem.
PAP/IAR/mil.ru/mod.mil.by/ITAR-TASS//agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś