Radiowy rodowód hitów teatralnych i filmowych

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2012 14:51
Zanim z ekranu kinowego padło "Kargul, podejdź-no do płota!" kwestia ta rozległa się z radiowych głośników, wypowiedziana przez Wojciecha Siemiona.
Audio
Andrzej Mularczyk. Zdjęcie pochodzi z publikacji: 70 lat Polskiego Radia, 1995 r.
Andrzej Mularczyk. Zdjęcie pochodzi z publikacji: "70 lat Polskiego Radia", 1995 r.Foto: Archiwum PR

Gościem specjalnym audycji był Andrzej Mularczyk, który opowiadał o tym, jak autor scenariusza filmowego przekłada słowo na obraz.

W audycji "Przestrzenie kultury" towarzyszyli mu : dyrektor Teatru Polskiego Radia - Janusz Kukuła i reżyser Janusz Zaorski, producent filmowy.
Andrzej Mularczyk jest autorem wielu słuchowisk i scenariuszy filmowych. Niektóre z nich powstały na kanwie słuchowisk. Tak właśnie zdarzyło się z filmem "Sami swoi", którego pierwotnym pomysłem było słuchowisko "I było święto".
Potem "Sami swoi" doczekali się filmowej kontynuacji: "Nie ma mocnych i "Kochaj, albo rzuć". I są hitem filmowym do dziś. Z kolei punktem wyjścia do scenariusza serialu "Dom" był reportaż Andrzeja Mularczyka i Mariana Bekajło.
"Wyjście awaryjne" i "Niespotykanie spokojny człowiek w wydaniu telewizyjnym, pierwotnie gościły także  na radiowej antenie. "Bal stulecia" po premierze radiowej pojawił się w Teatrze Telewizji.
Inni reżyserzy, różne obsady aktorskie. Jak autor scenariusza filmowego przekłada słowo na obraz? Czy zawsze jest to pełniejsza dla odbiorcy forma danego tematu?
Audycję przygotowały Iwona Malinowska i Elżbieta Łukomska.

Czytaj także

W aktorstwie wszystko zaczyna się od instynktu

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2012 19:02
- To jest naprawdę fantastyczny zawód! – mówi o aktorstwie w Dwójce Dorota Segda. I jako prorektor PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie stara się o tym przekonać swoich studentów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Radziwiłowicz: młodzi dają się nabierać

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2012 23:00
Wybitny aktor zapewniał, że aktorzy rozpoznają publiczność teatralną i wiedzą, czy porywają ją swoją sztuką, czy też pozostawiają ją obojętną.
rozwiń zwiń