- Piłka nożna jest sportem twardym, kontaktowym, tam trzeba wejść w ciało, poczuć pot zawodnika, a ja bardzo tego nie lubiłem, nie lubiłem, jak trzeszczały kości - opowiadał Andrzej Mularczyk. - W pewnym momencie zrozumiałem jednak, że jeśli tego nie zrobię, to nie odważę się być pisarzem i reporterem, bo nie będę miał odwagi zapukać do kogoś i powiedzieć: przyszedłem dowiedzieć się czegoś o pana życiu - powiedział.
[ZOBACZ TAKŻE] Dwójka świętuje 90. urodziny Andrzeja Mularczyka - scenarzysty i współtwórcy Polskiej Szkoły Reportażu >>>>
Przyszły dokumentalista, scenarzysta filmowy był nastoletnim chłopcem, gdy po raz pierwszy zetknął się z piłką nożną. W Dwójce wspominał m.in. pierwszy mecz, jaki oglądał. Było to podczas niemieckiej okupacji, gdy tego typu imprezy były zakazane. Gdy przyjechał oddział żandarmów, kibice i piłkarze wiedzieli, że to nie skończy się dobrze...
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Joanna Szwedowska
Gość: Andrzej Mularczyk (pisarz, autor słuchowisk, dwukrotny laureat Prix Italia, reportażysta, twórca scenariuszy filmowych)
Data emisji: 8-12.06.2020
Godzina emisji: 12.45