"I remember" Joego Brainarda. Nieznane arcydzieło?

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2014 08:52
Bardzo wysoko oceniał tę pozcyję choćby Paul Auster. "To jedna z kilku naprawdę oryginalnych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałem”, przyznawał.
Fragm. okładki książki I remember Joego Brainarda
Fragm. okładki książki "I remember" Joego BrainardaFoto: mat. prasowe Wydawnictwa Lokator

Joe Brainard, amerykański artysta i pisarz, w wieku 27 lat wpadł na prosty, lecz pomysłowy sposób kompozycji swych wspomnień: krótkie notki, obrazy, wyimki z pamięci obejmujące wiele obszarów życiowych doświadczeń. Ciąg osobistych, często intymnych fragmentów, które zawsze rozpoczyna tytułowe: "Pamiętam…”.
Na temat nowo wydanego w Polsce "I remember" Joego Brainarda porozmawiamy w audycji z cyklu "O wszystkim z kulturą".
Gośćmi Jacka Wakara będą Marcin Sendecki, Adriana Prodeus oraz Krzysztof Zabłocki, który książkę przetłumaczył.

18 sierpnia (poniedziałek), godz. 18.00-19.00

jp/mm

Zobacz więcej na temat: KSIĄŻKA wspomnienie
Czytaj także

Amos Oz - listonosz, który pisze na kopertach

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2014 20:00
– Nie jestem urodzonym na nowo człowiekiem. Noszę w sobie ból, rozczarowania, tęsknoty i nadzieje moich rodziców oraz dziadków – powiedział izraelski pisarz, eseista i publicysta Amos Oz, gdy gościł w Krakowie na drugim Festiwalu Conrada.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gogol – "genialny pisarz, który nie umie po rosyjsku"

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2014 22:00
Tak o autorze "Martwych dusz" miał powiedzieć Iwan Turgieniew. – To spora przesada, ale faktem jest, że język Gogola był oryginalny. Chciałem oddać to w moim przekładzie – mówił w Dwójce Wiktor Dłuski, autor najnowszego tłumaczenia rosyjskiego arcydzieła.
rozwiń zwiń
Czytaj także

John le Carré opisuje swoje koszmary

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2014 12:00
- John le Carré nie tworzy podręczników dla szpiegów - opowiadał w Dwójce Tomasz Jopkiewicz, który wraz z Filipem Bajonem i Jakubem Sochą rozmawiał o ekranizacjach powieści brytyjskiego pisarza. Do kin wchodzi właśnie "Bardzo poszukiwany człowiek" z ostatnią rolą zmarłego w tym roku Philipa Seymoura Hoffmana.
rozwiń zwiń