Philip Roth w ciągu ponad 50 lat napisał 31 książek. W wieku 80 lat ogłosił, że więcej już nie stworzy. Uważany za jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich i kronikarza XX-wiecznych przemian w USA, ze względu na obyczajową śmiałość twórczości nazywany jest także "drugim po Henrym Millerze".
– Już po debiutanckim "Goodbye, Columbus" odsądzano Philipa Rotha od czci i wiary – opowiadał Jerzy Jarniewicz, tłumacz prozy pisarza. – Mało kto wtedy przypuszczał, że była to tylko przygrywka do wystąpienia późniejszego, czyli głośnego "Kompleksu Portnoya". Przeszedł on oczekiwania wszystkich krytyków Rotha – dodał.
"Kompleks Portnoya" szokował, choć wydano go w czasach rewolucji obyczajowej w Ameryce. Bardzo ważną rolę w powieści odgrywa bowiem pewna czynność seksualna, która w powieści staje się desperacką próbą ucieczki i wyrazem zmagania się z tożsamością.
***
Tytuł audycji: Strefa literatury
Prowadzi: Anna Lisiecka
Goście: Jerzy Jarniewicz (krytyk, historyk literatury, tłumacz prozy Philipa Rotha), Justyna Sobolewska (krytyk literacki), Jolanta Kozak (tłumaczka książek Philipa Rotha), Henryk Talar (aktor)
Data emisji: 24.05.2015
Godzina emisji: 21.30
mc/bch