Chcemy jeść "slow", kupować żywność "od rolnika", poznawać lokalne smaki. Cenimy cydr od drobnych producentów, sery zagrodowe, domowe wędliny. Niestety, w większości wypadków, jedząc... łamiemy prawo. Bo na przykład wędząc złowionego na wędkę okonia, nasz rybak uprawia "przetwórstwo rybne". A sadownik, sprzedając jabłko przekrojone na pół - staje się "zakładem przetwórstwa owoców".
- Sami sobie stworzyliśmy nieżyciowy system - mówiła w Dwójce Dorota Nygren z Informacyjnej Agencji Radiowej, która przeprowadziła dziennikarskie śledztwo w sprawie kuriozalnych przepisów, np. takich, w myśl których jajka możemy kupować tylko na targu albo w sklepie, a ryby niesprzedane w dniu złowienia rolnik musi... utylizować.
***
Tytuł audycji: Droga przez mąkę
Prowadzenie: Łukasz Modelski
Gość: Dorota Nygren (dziennikarka IAR)
Data emisji: 28.03.2015
Godzina emisji: 11.30
bch/mc