Rzecznik komisarza do spraw uchodźców przyznał, że rozumie obawy Turcji przed napływem kolejnej fali uciekinierów. Według tureckiego ministra spraw zagranicznych na razie Turcja wpuściła na swoje terytorium 10 tysięcy z 50 tysięcy Syryjczyków, którzy dotarli do granicy.
Łukasz Szozda z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej mówił w Dwójce, że jeśli armia prezydenta Baszara al-Assada w najbliższym czasie będzie odnosiła zwycięstwa, uchodźców może być więcej. - Chodzi o tych ludzi, którzy angażowali się w strukturach oporu przeciw siłom rządowym, albo sympatyzowali z opozycją. Reżim Assada im tego nie wybaczy - powiedział.
Ekspert zauważył jednak, że Syryjczycy nie bardzo mają już dokąd uciekać, bo kolejne państwa odmawiają im pomocy tłumacząc się m.in. brakiem środków. Czy to oznacza, że uchodźcy znaleźli się w pułapce? Dokąd może zaprowadzić pogarszająca się sytuacja i kolejne fale migracyjne? Między innymi o tym mówiliśmy w "Pulsie świata".
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Jarosław Kociszewski
Gość: Łukasz Szozda (Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej)
Data emisji: 9.02.2016
Godzina emisji: 17.45
IAR/ei/bch