13 czerwca 2013, po blisko 70 latach, odnaleziony został dziennik głównego ideologa rasistowskiego nazistowskich Niemiec, Alfreda Rosenberga. Był to jeden z dowodów oskarżenia w procesie norymberskim. Dziennik Rosenberga został przekazany przez władze amerykańskie Muzeum Holocaustu.
Rosenberg urodził się w 12 stycznia 1893 w Rewlu (obecny Tallin) w mieszanej, niemiecko-estońskiej rodzinie. Studiował architekturę w Rydze, a następnie inżynierię w Moskwie. Tam zastała go rewolucja październikowa. Jako kontrrewolucjonista wyemigrował do Niemiec.
Alfred Rosenberg podczas przemówienia Hitlera w 1932 roku, źr. Bundesarchiv/Wikimedia Commons/dp
- Nie ma pełnej jasności, kiedy spotkał Adolfa Hitlera, być może już w 1919 lub 1920 roku. Obaj bowiem znaleźli się w tym samym kręgu działania jednej z organizacji ruchu volkistwoskiego. To był ruch, który narodził się w II połowie XIX wieku w Niemczech i stawiał sobie kilka podstawowych celów: po pierwsze oczyścić Niemcy z wpływów żydowskich, po drugie reprezentował pogląd, że tak, jak u Darwina w przyrodzie silny musi zwyciężyć słabszego, tak samo powinno dziać się w społeczeństwach i państwach, i wreszcie uważał, że Niemcom należne są obszary do życia - wyjaśniał prof. Eugeniusz Cezary Król w audycji Sławomira Szofa z cyklu "Postacie XX wieku". - Należy tu wspomnieć także o Towarzystwie Thule, którego Rosenberg był członkiem, a Hitler sympatykiem. W starogermańskiej mitologii Thule oznacza odległe północne wyspy Europy, a w przenośni granicę absolutu.
Podatny grunt zbrodniczej ideologii
Tendencje nacjonalistyczne były silne wśród Niemców co najmniej od czasów rządów kanclerza Bismarcka. Po I wojnie światowej tendencje te podsycało jeszcze poczucie hańby przegranej. Poglądy Rosenberga gloryfikujące naród niemiecki podły na podatny grunt.
- Reprezentował on pogląd, że rozwój kulturalny zachodu zapoczątkowały plemiona germańskie, ale rosnąca potęga chrześcijaństwa, a wraz z nim: kasty kapłanów, przez którą rozumiał zarówno jezuitów, masonów jak i spiskowców międzynarodowego żydostwa, otóż kasta miała doprowadzić do upadku kultury germańskiej. Ale w czasach Rosenberga, wraz z rozwojem ruchu narodowosocjalistycznego, zbliżać się miał moment, kiedy z mitu krwi wyłoni się czyste rasowo germańskie imperium - wyjaśniał historyk.
Kijów, w centrum: Alfred Rosenberg, pierwszy z prawej: Erich Koch, źr. Bundesarchiv/Wikimedia Commons/dp
Zaufany człowiek Hitlera
Obaj z Hitlerem znajdowali się pod silnym wpływem ideologicznym Dietricha Eckarta, który był jednym z przywódców NSDAP w początkowych latach istnienia partii. Hitler darzył Rosenberga sporym zaufaniem.
- W razie, gdyby stało się coś Hitlerowi, lub partii, Rosenberg miał tworzyć organizację zastępczą i stanąć czasowo na jej czele i tak się stało – opisywał sytuację puczu monachijskiego gość audycji. - W 1934 roku Hitler mianował go swoim pełnomocnikiem ds. nadzoru całokształtu duchowego i światopoglądowego wychowania i szkolenia NSDAP.
Chwilą tryumfu Rosenberga była realizacja "Planu Barbarossa", czyli ataku na ZSRR w 1941 roku. W lipcu tego roku roku Hitler mianował Rosenberga ministrem ds. terytoriów wschodnich.
- To były dwa plany postępowania Rosenberga. Z jednej strony uważał, że trzeba z powodów taktycznych przyznać określone ustępstwa, natomiast na pewno nie różnił się z Hitlerem w kwestii tego, że wschód jest obszarem przyszłej kolonizacji – komentował prof. Eugeniusz Król.
Za zbrodniczą działalność stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Uznany winnym zbrodni wojennych, przeciwko pokojowi i ludzkości został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 16 października 1946.
Posłuchaj audycji poświęconej Alfredowi Rosenbergowi z cyklu "Postacie XX wieku".
bm