Operacja polska 1937-38. Mordowanie Polaków w ZSRR

W audycji "O wszystkim z kulturą" spotkamy się z Nikołajem Iwanowem, autorem książki "Zapomniane ludobójstwo. Polacy w państwie Stalina".

Okładka książki "Zapomniane ludobójstwo"; w tle krzyże w Kuropatach koło Mińska upamiętniające zamordowanych obywateli ZSRR polskiego pochodzenia

Foto: materiały prasowe/Andrej Kuźniečyk/Wikimedia/cc

Stalin mordował Polaków jeszcze przed wojną

Publikacja ukazała się nakładem krakowskiego wydawnictwa Znak, które tak pisze o "zbrodni, która nie została rozliczona": "w ramach »operacji polskiej« w latach 1937-38 zginęło w ZSRR ponad 110 tysięcy Polaków. Pisze o tym Rosjanin, wybitny historyk, znawca dziejów mniejszości polskiej w Związku Sowieckim. W książce »Zapomniane ludobójstwo. Polacy w państwie Stalina« profesor Iwanow ukazuje mechanizmy zaplanowanej akcji mającej na celu zagładę grupy ludności z powodów narodowościowych.

Tworzenie specjalnych regionów »sowieckiej Polski« w ZSRR nie powiodło się. Polacy byli oporni na kolektywizację, zbyt przywiązani do katolicyzmu. Każdy Polak był więc »szpiegiem«. Tysiące naszych rodaków wywieziono do Kazachstanu, zesłano do obozów pracy. Wielu rozstrzelano. Być Polakiem w Związku Sowieckim w 1938 roku - to mniej więcej to samo, co być Żydem w III Rzeszy.

Helena Trybel, świadek wydarzeń, przypomina, że w ramach »operacji polskiej« zginęło dziesięć razy więcej niewinnych ludzi, niż wynosi liczba ofiar zbrodni katyńskiej. Wiedza o tym, co wówczas się wydarzyło, jest mało rozpowszechniona. Ale o tej zbrodni także nie wolno zapominać".

Obok prof. Nikołaja Iwanowa gościem Dwójki będzie politolog i pracownik Biura Edukacji Publicznej IPN Sergiusz Kazimierczuk.

***

Na audycję "O wszystkim z kulturą" w środę (16.08) w godz. 18.00-18.30 zaprasza Wacław Holewiński.

mc/jp