Autor książki "Sny wojenne": to wojna powołała mnie do życia

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2018 18:45
- Moi rodzice poznali się w czasie wojny na pogrzebie dwóch nowosądeczanek zastrzelonych przez Niemców. No i stąd się wziąłem – mówił w Dwójce Marek Harny.
Audio
  • Marek Harny o książce "Sny wojenne" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Okładka książki Sny wojenne
Okładka książki "Sny wojenne"Foto: materiały prasowe wydawnictwa Prószyński

chuligani 1200.jpg
Chuligan jako "wróg klasowy na odcinku młodzieżowym"

Temat wojny często przewija się w twórczości tego pisarza. Przykładem jest choćby jego najnowsza książka "Sny wojenne", która ukaże się 18 września. - Urodziłem się tuż po wojnie. W związku z tym ta wojna była żywa w domu, w szkole, wszędzie. Ja jeszcze pamiętam Warszawę zrujnowaną, bo tam jeździłem do rodziny. Mojego rodzinnego Nowega Sącza tak wielkie zniszczenia nie dotknęły, za to dotknęły go wielkie straty w ludziach - podkreślał Marek Harny.

Nazwiska występujących w "Snach wojennych" osób, z wyjątkiem powszechnie znanych postaci historycznych, zostały wymyślone. Jednak podobieństwo powieściowego Heinricha Nordmanna do zbrodniarza wojennego Heinricha Hamanna, który w latach 1939–1943 kierował komisariatem granicznym Policji Bezpieczeństwa w Nowym Sączu, a następnie aż do stycznia roku 1945 był szefem Gestapo w Krakowie, jest nieprzypadkowe. Człowiek ten po wojnie ukrywał się w RFN, w 1960 został tam aresztowany i sześć lat później skazany na dożywocie, po dalszych dwudziestu latach wyszedł na wolność, by w 1993 umrzeć w domu spokojnej starości w Bad Neuenahr. 

Dlaczego autor długo zwlekał z napisaniem tej książki? Jak wyglądał proces kwerendy? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Marek Harny (pisarz)

Data emisji: 5.09.2018

Godzina emisji: 17.30

pg/mko

Czytaj także

Zyta Rudzka: zajrzałam do otchłani studni, tam się zaczęło

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2018 19:00
- Wybrałam się na badania terenowe, by już jako dorosła kobieta zajrzeć do studni. Znalazłam jedną pod Warszawą, choć długo to trwało. To było jak zaglądanie w otchłań - wspominała Zyta Rudzka, opowiadając o swojej najnowszej książce "Krótka wymiana ognia".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wakacje 1939 roku. Pisarze w cieniu zbliżającej się wojny

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2018 08:00
W audycji rozmawialiśmy o tym, jak wyglądały - nie tylko z perspektywy literatów - ostatnie miesiące przed wybuchem II wojny światowej.
rozwiń zwiń