Waldemar Dąbrowski: nowy sezon w Teatrze Wielkim będzie gwiazdorski

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2020 18:00
- Będą Piotr Beczała, Aleksandra Kurzak, będziemy mieli do czynienia także z wybitnymi reżyserami: Willy Decker, Mariusz Treliński z Borysem Kudličką, na koniec sezonu "Cyganeria" w reżyserii Barbary Wysockiej - zapowiadał w Dwójce sezon artystyczny 2020/2021 dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej.
Teatr Wielki - Opera Narodowa
Teatr Wielki - Opera NarodowaFoto: Shutterstock/Arcaion

Posłuchaj
25:29 _PR2_AAC 2020_09_15-17-31-37.mp3 Waldemar Dąbrowski o nowym sezonie artystycznym Teatru Wielkiego - Opery Narodowej (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

Jakub Józef Orliński by Jiyang Chen 4.jpg
Jakub Józef Orliński - recital z Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. TRANSMISJA

Teatr Wielki u progu nowego sezonu - jak każda instytucja kultury - musi mierzyć się z wyzwaniami i ograniczeniami narzucanymi przez czas pandemii. Ale także musi odnaleźć swoją drogę do publiczności i stać się punktem żywego spotkania artystów z widownią. 

Nowy sezon artystyczny, po 185 dniach przerwy, otwarty został koncertem Jakuba Józefa Orlińskiego. - To było wyjątkowe wydarzenie. Muszę powiedzieć, że nie jest w zwyczaju Teatru Wielkiego, żeby dyrektor wychodził na scenę i cokolwiek mówił do publiczności, ale tym razem zdecydowałem, że tak zrobię. Już samo moje wyjście wywołało oklaski zgromadzonych widzów. Wszyscy mieli pragnienie usłyszenia jakiegoś dźwięku w teatrze, więc te brawa były pierwszym dźwiękiem. A potem wspaniały koncert Jakuba Orlińskiego, obdarzonego niezwykłym głosem. Publiczność wychodziła bardzo szczęśliwa - wspominał Waldemar Dąbrowski.

Czytaj też:

Scena i widownia zapełnią się ponownie już w czwartek 17 września, podczas baletu "Korsarz" w wiedeńskiej wersji Manuela Legris. - "Korsarz", którym otworzymy sezon baletowy, będzie wydarzeniem wielkim, również artystycznie. Mamy do czynienia z niezwykłym entuzjazmem tancerzy. Powrót do pracy traktują jako nadzwyczajny przywilej, a z tego wynika radość i wielkie intencje zachwycenia widzów. Reżyseruje postać kultowa: do wczoraj dyrektor baletu Opery Wiedeńskiej, od jutra dyrektor baletu La Scali. Tak się szczęśliwie złożyło, że nasi tancerze mogli się spotkać w tym trudnym czasie z wyjątkową osobowością. Nie mówiąc już o tym, że tej sztuki nie było w Warszawie około 170 lat - podkreślił dyrektor Teatru Wielkiego.

W nowym sezonie artystycznym będziemy mogli również zobaczyć m.in. operę "Werther" Julesa Masseneta, gdzie wystąpi Piotr Beczała, a także "Fidelio" Beethovena. - w Beethovenie pojawi się Ann Petersen, wielka duńska śpiewaczka, a także Torsten Kerl, jeden z najbardziej pożądanych tenorów naszego czasu - zdradził Waldemar Dąbrowski. Dodał, że w repertuarze Teatru Wielkiego znajdzie się też balet XX-wiecznego angielskiego tancerza i choreografa Kennetha MacMillana. - To opowieść o losach księcia Rudolfa, syna Sisi i Franciszka Józefa. Znana jest z różnych wersji filmowych, ale w języku baletowym MacMillana jest wyjątkowa. Cieszę się, że możemy te nasze programowe dokonania uzupełnić o kolejnego wielkiego klasyka XX wieku.

Waldemar Dąbrowski opowiadał również m.in. o wyjątkowym koncercie poświęconym pamięci Krzysztofa Pendereckiego oraz o recitalu Tomasza Koniecznego. Wspominał także zmarłego dyrygenta Jana Krenza.

"Nadzwyczajny dyrygent o niezwykłej charyzmie". Żegnamy Jana Krenza >>>

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Andrzej Sułek

Gość: Waldemar Dąbrowski (dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej)

Data emisji: 15.09.2020

Godzina emisji: 17.30

Czytaj także

Jak świętujemy Międzynarodowy Dzień Tańca?

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2020 13:05
"Przeżywamy niewyobrażalne tragedie w obecnym czasie, który najtrafniej określiłbym jako erę post-ludzką. Bardziej niż kiedykolwiek, celem naszego tańca powinno być więc przypominanie, że ludzkość wciąż istnieje..." - to fragment orędzia, jakie na tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Tańca napisał Gregory Vuyani Maqoma - tancerz, aktor, choreograf i nauczyciel tańca z Republiki Południowej Afryki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Teatr Stanisławowski. Dworskie dramaty wśród pomarańczy

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2024 06:00
Dokładnie 236 lat temu, 6 września 1788 roku, w Starej Pomarańczarni w warszawskich Łazienkach otwarto teatr dworski króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ta unikatowa w światowej skali przestrzeń do dziś służy narodowej scenie.
rozwiń zwiń