Jan Kobuszewski - odchodzą najwięksi
Roman Dziewoński wspomina swoje pierwsze spotkanie z Janem Kobuszewskim. - Razem z Wiesławem Michnikowskim nieźle rozrabiali - mówi gość Jedynki. Ze względu na duży wzrost jego nauczyciel (i nauczyciel Wiesława Gołasa) Aleksander Zelwerowicz powiedział, że Jan Kobuszewski jest pociągłego wzrostu. Mało kto wie, że Kobuszewski dwa razy zdawał do szkoły aktorskiej, bo za pierwszym razem nie został przyjęty. I oprócz Edwarda Dziewońskiego (ojca Romana) był jedynym, który wystąpił we wszystkich kabaretach Dudek. Roman Dziewoński zaznacza, że o Janie Kobuszewskim nie można mówić inaczej, jak z uśmiechem na ustach.
Magdalena Zawadzka podkreśla, że Jan Kobuszewski, oprócz tego, że był wspaniałym aktorem, był jeszcze człowiekiem niesłychanie kulturalnym. - Fantastycznie wychowanym, z wielką klasą, który miał poczucie humory, nie tylko generalnie, ale i na własny temat i w jego wykonaniu nawet teksty, które wykraczały poza savoir vivre, a grał dziwaków, łobuzów, prostaków z takim nieprawdopodobnym wdziękiem, że przestawało to mieć znamiona tego brutalnego chamstwa - mówi aktorka.
Teresa Lipowska zwraca uwagę, że Jan Kobuszewski był człowiekiem, który nigdy nikomu nie odmawiał. - Był ogromnie uczynny, z ogromnym taktem, takiej starej daty, jeśli chodzi o sposób bycia - wspomina aktorka.
W audycji również archiwalne nagrania rozmów Anny Retmaniak z Janem Kobuszewskim.
Jak Jan Kobuszewski trafił do kabaretu Dudek? Czy chętnie uczył się ról na pamięć? W jakim sporcie był zakochany? Posłuchaj całej audycji, okraszonej piosenkami w wykonaniu Jana Kobuszewskiego oraz skeczem zagranym wspólnie z Andrzejem Kopiczyńskim.
***
Tytuł audycji: "Po drugiej stronie lustra"
Prowadziła: Małgorzata Raducha
Gość: Roman Dziewoński
Data emisji: 30.09.2019
Godzina emisji: 23.08
ag