"Godej do mie". Wyjątkowy spektakl z udziałem publiczności i kolacją

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2024 21:17
Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego obchodził swoje 117. urodziny. Instytucja od lat w swoich spektaklach porusza lokalne tematy, w których aktorzy posługują się regionalnym językiem. Dzięki festiwalowi "Przystanek Śląsk" okazję do spotkania z tą sztuką mają także widzowie z Warszawy. Jest to okazja wyjątkowa ponieważ w jednym ze spektakli udział bierze publiczność, a wszystko wieńczy wspólna kolacja.
Godej do mie Teatru Śląskiego opowiada historię małżeństwa z problemami
"Godej do mie" Teatru Śląskiego opowiada historię małżeństwa z problemamiFoto: PAP/Radek Pietruszka

"Godej do mie" to spektakl opowiadający historię małżeństwa z poważnym problemem. Aktorzy nie występują jednak na scenie, ale wśród widzów w hotelowym pokoju. Co więcej - sceny przerywa dyskusja z widownią. Na koniec aktorzy wraz z publicznością przy śląskich daniach rozmawiają o tym, co przed chwilą miało miejsce.


Posłuchaj
45:50 _PR2 (mp3) 2024_10_07-19-10-20.mp3 Agnieszka Radzikowska, Dariusz Chojnacki i Robert Talarczyk m.in. o Teatrze Śląskim i spektaklu "Godej do mie" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Nowe doświadczenie

Agnieszka Radzikowska grająca jedną z głównych ról zdradziła, że spektakl "Godej do mnie" daje aktorom i widzom szanse na nowe doświadczenia. - Mam wrażenie, że jest to coś pomiędzy kinem a teatrem. Jakaś nowa jakość, której doświadczamy my jak i publiczność. To coś, co mogą państwo podglądać, być bardzo blisko z nami, intymnie i na wielu poziomach myśleć o tym, kim jest tam para - oceniła.

- Jestem aktorką od 15 lat i wychodząc na scenę nie znam reakcji publiczności. Nie wiem czy się podobało czy nie. Po spektaklu wracam do domu. Teraz mam okazję zejść na dół, spojrzeć im w oczy, porozmawiać i nagle dzieje się kosmos. Otwierają się przestrzenie, że po tym spektaklu dzieje się coś takiego w ludziach, że opowiadają swoje prywatne i bardzo osobiste historie. Wreszcie mogę poznać opinie widza o spektaklu. Stają się nam bliscy - przyznała aktorka.

"Godej do mnie" i dyskusje

Dariusz Chojnacki, który prywatnie i na scenie jest mężem Agnieszki Radzikowskiej opowiedział, że emocje podczas spektaklu nie dla wszystkich są do wytrzymania. - Wciągamy publiczność w ten spektakl. Podczas niego toczą się też rozmowy. To bardzo ciekawe doświadczenie poznawania przez widza naszych emocji. Możemy sobie patrzeć w oczy - podkreśla.

- Dla nas ciekawym doświadczeniem jest też to, że nie wszyscy widzowie są w stanie wytrzymać. Czasem się zamykają, czasem wchodzą w ostre dyskusje. Raz zdarzyło się, że pani wyszła po 10 minutach, bo było jej "za blisko" - wyjawił aktor.

Teatr Śląski i publiczność na kolacji 

Robert Talarczyk - aktor i dyrektor Teatru Śląskiego powiedział, że widzowie utożsamiają się trudną historią małżeństwa, które straciło dziecko. - Napięcie, które tam jest i problemy, które wynikają z faktu, że to małżeństwo w pewnym rozpadzie sprawia, że rezonuje to wśród widzów. Część z nich ma również takie doświadczenia i czasem tego nie wytrzymują - przyznał.

Czytaj także:

Okazją do rozmowy o emocjach i refleksjach jest kolacja, która ma miejsce zawsze po tym spektaklu. Na stołach króluje Rolada Śląska a w rozmowach pojawiają się często osobiste historie. - Spotkanie z widzem po spektaklu jest integralną częścią przedstawienia. Dla mnie jest to czasem ciekawsze niż sama historia odgrywana w pokoju hotelowym. Spotkani z widzem jak tak niezwykle autentyczne, bo reagują w różny sposób - powiedział Robert Talarczyk.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Monika Pilch

Goście: Agnieszka Radzikowska, Dariusz Chojnacki i Robert Talarczyk

Data emisji: 07.10.2024

Godz. emisji: 19.10

dz

Czytaj także

Teatr Klasyki Polskiej. Jarosław Gajewski: to będzie sezon Witkacego

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2024 11:16
- Rozpoczęliśmy w poniedziałek w Instytucie Teatralnym czytaniem aktorskim "Mątwy". Dziś mija 85. rocznica śmierci Witkacego, ale w środku sezonu, 24 lutego 2025 roku, będzie 140. rocznica jego urodzin. I tu chcielibyśmy skoncentrować nasze witkacowskie celebracje - mówił w Dwójce Jarosław Gajewski, dyrektor Teatru Klasyki Polskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marcin Wierzchowski: "odwaga" nie jest słowem, które towarzyszy mi w teatrze na co dzień

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2024 09:41
- Rozpoczynając pracę nad spektaklem, rzadko zastanawiam się, czy on będzie odważny czy nie. Czy to, co jest do powiedzenia, jest odważne, czy nie jest odważne - mówił w Dwójce Marcin Wierzchowski, reżyser teatralny oraz wykładowca łódzkiej filmówki i krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych.
rozwiń zwiń