Iwaszkiewiczowie i Paweł Hertz. Przyjaźń w listach
Jak przypominała Anna Król, historia relacji bohaterów tej korespondencji znana jest już z dzienników pisarza. - Różnica jest taka, że te listy pozbawione są kreacji.
Czy Iwaszkiewicz chciałby, by te teksty były upublicznione? - Uważam, że życzyłby sobie tego. Zresztą, zostały one wstępnie opracowane przez swojego nadawcę - tłumaczyła rozmówczyni Doroty Gacek. Jak mówiła, listy te "czyta się jak powieść", zwłaszcza że mamy do czynienia z pisaniem w jedną stronę, a ich nadawca przemienia się w narratora, przez którego emocje zostaje wszystko przefiltrowane.
Iwaszkiewicz modli się do Artura Rimbaud
W rozmowie również o uniwersalnym znaczeniu tej "tragicznej i śmiesznej" opowieści o miłości, a także o ostatnim, najbardziej dramatycznym okresie znajomości Iwaszkiewicza i Błeszyńskiego.
***
Prowadzi: Dorota Gacek
Straszy mnie ta pośmiertna samotność
Gość: Anna Król (autorka m.in. książki "Rzeczy. Iwaszkiewicz intymnie")
Data emisji: 21.03.2017
Godzina emisji: 17.10.
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
jp/bch