Witkacy. Bezkompromisowy perfekcjonista

- Jeżeli publikował na łamach czasopism, to walczył, żeby każda literówka i przecinek były poprawione. Jeśli tak się nie działo, to się odżegnywał od tego tekstu - o życiu autora "Nienasycenia", w związku publikacją "Kroniki życia i twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza", opowiadał w Dwójce Tomasz Pawlak.

Autoportret Stanisława Ignacego Witkiewicza

Foto: Ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie/domena publiczna

Stanisława Witkiewicza listy do przyjaciół i wrogów

"W sztuce nie można próbować, musi się tworzyć będąc zapiętym na ostatni guzik. Może wyjść knot mimo wszelkich wysiłków, ale ten wysiłek musi być dokonany do ostatka" - tak brzmi artystyczne credo Witkacego. Jego twórcze i życiowe wysiłki dokumentuje wydana w serii Dzieł zebranych "Kronika życia i twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza".

Wybitny witkacolog prof. Janusz Degler opowiadał w Dwójce, że Witkacy od dziecka był wychowany przez ojca na wielkiego artystę. - On nie pozwolił mu chodzić do szkół. Witkacy miał prywatnych korepetytorów, żeby się rozwijały wszystkie jego możliwe talenty. Ten system się sprawdził, a jego podstawą było to, że rozwój człowieka powinien dokonywać się w całkowitej wolności i swobodzie - mówił gość audycji "Dwukropek".

W programie rozmawialiśmy o kluczowych momentach życia Stanisława Ignacego Witkiewicza, ale też przejawach jego bezkompromisowości, które czasem przybierały zabawną formę. ("Potrafił zerwać z kimś listownie przyjaźń, ale dopisać, że jakby co, to się na lulicy przywita")

***

Tytuł audycji: Dwukropek

Prowadzi: Dorota Gacek

Goście: prof. Janusz Degler i Tomasz Pawlak (literaturoznawcy)

Data emisji: 2.03.2018

Godzina emisji: 21.30

bch/ac